Wczoraj w związku ze sprawą Negreiry do sądu w Barcelonie trafiło oskarżenie skierowane przez prokuraturę przeciwko m.in. FC Barcelonie i byłbym prezydentom Rossellowi i Bartomeu.
Prokuratura oskarża klub o korupcję między jednostkami w obszarze sportowym, nieuczciwą administrację i fałszowanie dokumentacji handlowej.
FC Barcelona wydała w tej sprawie komunikat:
„Ten scenariusz był do przewidzenia przez FC Barcelonę, odkąd jeden z sędziów złożył do sądu skargę, a prokuratura była zmuszona przerwać dochodzenie i skierować sprawę do sądu.
Z drugiej strony, opinia prokuratury nie jest niczym więcej jak tylko absolutnie wstępną hipotezą. Teraz rozpocznie się właściwe dochodzenie sądowe i to tutaj wszelkie hipotezy muszą zostać potwierdzone lub odrzucone. FC Barcelona pomoże w śledztwie w każdy możliwy sposób.
FC Barcelona powtarza, że nigdy nie kupiła żadnego arbitra ani nie starała się wpływać na decyzje arbitrów”.
Sytuacja ma związek z tym, że FC Barcelona zapłaciła Enríquezowi Negreirze, byłemu wiceprezydentowi Komitetu Technicznemu Arbitrów, ponad siedem mln euro w latach 2001-2018.