Manchester City zgodzi się na odejście João Cancelo do FC Barcelony. Anglicy przekazali to katalońskimu klubowi. Aktualnie zawodnik gra na wypożyczeniu w Bayernie, ale Bawarczycy nie myślą o jego wykupieniu. Cancelo wróci zatem do City.
Na Etihad Stadium nie chcą go jednak w kadrze. Jest uważany za aroganckiego i kłótliwego gracza, dlatego też Guardiola nie chce go już w drużynie. Zimą zgodził się, aby Portugalczyk odszedł do Niemiec.
Cancelo dobrze zaczął w Bayernie, ale miał też kłótnie z Nagelsmannem i w kilku meczach nie rozegrał wielu minut. Teraz z nowym trenerem Thomasem Tuchelem Portugalczyk znów regularnie gra, więc wydaje się, że sytuacja się ustabilizowała.
Jeśli Bayern nie zmieni zdania, Cancelo będzie mógł odejść do Barcelony. Duma Katalonii szuka kogoś na prawą obronę, a kandydatami są Cancelo, Foyth i Pavard. Mogłoby się wydawać, że najtańszą opcją jest Portugalczyk, ponieważ klub chciałby go wypożyczyć, ale City zgodzi się tylko na transfer.
City żąda za gracza 40 mln euro. To mniej niż zapłaciło za Cancelo, kiedy sprowadził go z Juventusu. Anglicy przekazali wtedy turyńczykom 65 mln. Teraz jednak część kwoty została już zamortyzowana, dlatego też chcą za obrońcę mniej.