1. O co tu w ogóle chodzi?
FIFA zablokowała transfer sześciu piłkarzy La Masii, każdy z nich był niepełnoletni, w związku z anonimowym doniesieniem, najprawdopodobniej z zagranicznej federacji lub klubu. Decyzja dotyczyła zawodników takich jak Koreańczyków Lee Seunga Woo, Paika Seunga-Ho i Janga Gyeolhee, Francuza Chendriego, Holendra Adekanye i Kameruńczyka Patrice'a Sousia. Barça ściągnęła tych piłkarzy pomiędzy 2009 a 2013 rokiem, za kadencji Laporty i Rosella. Mimo tego, że obecna legislacja weszła w życie dopiero 2010 - kiedy Laporta nie był już prezydentem - badane są też przypadki transferów z sezonu 2009/10
2. Co mówi międzynarodowe prawo?
FIFA zezwala na międzynarodowe transfery nieletnich tylko w trzech przypadkach:
- rodzice zawodnika przeprowadzają się do kraju, w którym jest dany klub, z powodów pozapiłkarskich;
- transfer ma miejsce między klubami Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a piłkarz jest pomiędzy 16. a 18. rokiem życia;
- piłkarz żyje w odległości mniejszej niż 50 kilometrów od granicy danego pańśtwa;
Prawo to wpływa głównie na dzieci imigrantów nie mających dokumentów poświadczających ich zameldowanie. Przepis ten został wprowadzony w 2010 roku, aby zapobiec transferom młodych piłkarzy m.in. z Argentyny, Brazylii czy Afryki.
3. Jak będzie bronić się Barça?
Barcelona od dawna jest oskarżana o takie rzeczy. Oficjalnie klub przygotowuje odpowiedź na oskarżenie FIFA. Często tłumaczenie jest takie, że zagraniczne federacje przychylnym okiem patrzą na wyjazdy młodych zawodników do zagranicznych klubów (przypadek np. Korei) lub zagraniczne kluby po prostu są w stanie zaoferować zawodnikowi i jego rodzinie zdecydowanie lepsze warunki życia i rozwoju niż macierzysty kraj.
4. Co oznacza kara?
FIFA potwierdziła, że klub złamał 19. artykuł prawa transferowego dotyczący transferów dziesięciu piłkarzy poniżej 18. roku życia oraz że popełniła szereg innych wykroczeń związanych z innymi zawodnikami. Federacja zdecydowała się ukarać Barcelonę 450 tysiącami franków szwajcarskich kary (~370 tysięcy euro, przyp. Mashi) i rocznym zakazem transferowym (dwa okna). Dodatkowo klub dostał 90 dni na uregulowanie sytuacji wszystkich niepełnoletnich zawodników, 'dla których' Barcelona złamała prawo. Wstępnie zakaz transferowy obejmie lato 2014 roku i zimę 2015, ale należy poczekać na rozwój sytuacji, gdyż apelacja może to zmienić. Zakaz ten obejmuje piłkarzy w każdym wieku, zarówno hiszpańskich jak i międzynarodowych, tak że dotyczy on też pierwszego zespołu.
5. Co zostanie zakazane?
Transfery jakichkolwiek piłkarzy. Nieważne, czy do pierwszego zespołu czy do La Masii. Nieważne, czy z La Liga czy spoza Hiszpanii. Barcelona będzie mogła zakontraktować nowego trenera i zatwierdzić do pierwszego zespołu piłkarzy wracających z wypożyczeń czy z cantery. Oświadczenie FIFA mówi o "transferach", więc może też zakazywać sprzedaży. Na pewno mogą odchodzić zawodnicy, którym kończą się kontrakty, jak na przykład Victor Valdés.
6. Co zrobi klub?
Wykorzysta środki do obrony. Złoży wyjaśnienia i, jeśli zajdzie taka potrzeba, odwoła się do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), tak jak zrobiła Chelsea przy transferze Gaela Kakuty. Różnica jest tylko taka, że wówczas sprawa dotyczyła transferu jednego piłkarza, a nie dziesięciu, jak w przypadku Barcelony. Chelsea została oskarżona o wymuszenie na piłkarzu zerwania kontraktu z Lens. Równolegle z działaniami na niwie prawnej, klub powinien postarać się uregulować sytuację prawną piłkarzy przed transferem do Barçy i osiągnąć porozumienie.
7. Co z transferami Ter Stegena i Halilovicia?
Barcelona doszła do porozumienia oboma zawodnikami i agenci obu graczy wierzą, że transakcja wejdzie w życie nawet w sytuacji, gdyby klub nie mógł dokonywać transferów latem tego roku. Ostateczna decyzja należy jednak do FIFA. Po pierwsze, musimy poczekać i zobaczyć, czy sankcje wejdą w życie już w 2014 roku. Możliwe działania Barçy mogą opóźnić, albo całkowicie powstrzymać jej realizację.
