Po świecie niesamowicie szybko rozprzestrzeniła się kampania #SomosTodosMacacas (#WszyscyJesteśmyMałpami), która rozpoczęła się po tym, jak Dani Alves zjadł banana rzuconego w niego przez jednego z kibiców Villarrealu. Kolega Daniego z zespołu, Neymar, który nie wystąpił w spotkaniu z powodu kontuzji, po meczu wrzucił na swojego Instagrama zdjęcie, na którym trzyma banana z dopiskiem #SomosTodosMacacas. W ten sposób Neymar wyraził swój sprzeciw przeciwko rasizmowi i... uruchomił kampanię, która została zaplanowana przez agencję Loducca z grupy ABC na wniosek Neymara tuż po meczu Barçy z Espanyolem, na którym młody napastnik był obrażany przez miejscowych kibiców.
Pomysł na kampanię był domknięty od dłuższego czasu i wszyscy czekali tylko na dobrą 'okazję', aby wprowadzić go w życie. Odpowiednia chwila nadeszła w momencie, gdy w kierunku Daniego Alvesa poleciał banan, a obrońca Barcelony po prostu go zjadł i niemal natychmiast otrzymał wsparcie od kolegi z zespołu za pośrednictwem mediów społecznościowych. W rozmowie z portalem VEJA członek agencji reklamowej, Guga Ketzer, zaprzeczył, jakoby zachowanie Alvesa było zaplanowane, choć Neymar miałby zrobić dokładnie to samo.
VEJA: Skąd wziął się pomysł na kampanię?
Guga Ketzer: Dwa tygodnie temu Neymar i jego ojciec skontaktowali się ze mną, gdyż potrzebowali sposobu na odniesienie się do rasistowskich zachowań. Chcieli je rozwiązać i wysłać od Neymara silną wiadomość. Uznaliśmy, że najlepszym sposobem na zakończenie takich sytuacji jest przeciwstawienie się nim, sprawienie, iż dana osoba nie zrobi czegoś takiego ponownie. Jest z tym tak jak z niechcianym przydomkiem. Im bardziej się na niego złościsz, tym częściej jest on używany. Wówczas wymyśliliśmy #SomosTodosMacacas. Idea polegała na tym, że jeśli ktoś rzuci w Neymara bananem, ten miał go zjeść.
Idea pochodziła od Neymara?
Tak, on to wymyślił. Później, w momencie, gdy Dani Alves zjadł banana rzuconego w jego kierunku, zdecydowaliśmy się ruszyć z kampanią.
Dani Alves wiedział o kampanii i dlatego zjadł banana?
Nie, nie miał o niej zielonego pojęcia. Neymar miał zjeść banana, ale zachowanie Alvesa było zaskakujące.
Dani Alves zniszczył strategię Neymara?
Częściowo. Połączenie jego jedzącego banana i manifest Neymara stworzyły ruch, wyniosły dyskusję na ten temat na wręcz absurdalny poziom, który dosięgnął nawet prezydenta Brazylii. Ludzie spontanicznie dołączali się do projektu, a to się liczy. (...)
Wiele osób będzie sfrustrowanych, gdy dowie się, iż była to zaplanowana kampania.
Próbowanie umniejszenia znaczenia temu ruchowi przez fakt, że stoi za nim agencja, jest równie bezsensowne jak kibic rzucający banana. Czemu nie można liczyć na wsparcie profesjonalistów? Czemu nie możemy pomóc z tą ideą? Nie sprzedajemy niczego. Neymar chciał pokazać, że rasizm jest niesamowicie absurdalną sytuacją. I mu się udało.