Pragniemy przypomnieć, iż poniższe oceny są naszymi (meizdi, yasiek, polarinho) subiektywnymi opiniami i każdy z użytkowników blaugrana.pl może mieć inne zdanie na temat występu danego zawodnika.
Oceny wyjściowe prezentują się następująco: 6 za wygraną, 5,5 za remis i 5 za porażkę.
Claudio Bravo
meizdi - Z każdym kolejnym meczem umiejętności Claudio są wystawiane na co raz to cięższe próby. Całe spotkanie wyglądał bardzo pewnie, nieźle grał nogami. Obronił kilka strzałów, a przede wszystkim wykazał się świetnym refleksem przy uderzeniu Luisa Alberto, kiedy to sparował piłkę na słupek. Już piąty kolejny mecz (450 minut) bez straty gola. Chilijczyk nie daje żadnych powodów, aby zmieniać bramkarza. 7,0
yasiek – Cieszy kolejne czyste konto, ale tym razem nie obyło się bez odrobiny szczęścia. Szczególnie interwencja przy strzale Luisa Alberto podniosła mi ciśnienie. Mam również wrażenie, że nie koordynuje on gry obronnej w stopniu jakiego bym oczekiwał. Było kilka sytuacji, w których to Pique mówił mu co ma robić, a nie odwrotnie. Pytanie czy jest to spowodowane tym, że Bravo dopiero zaczyna swoją przygodę, czy też innymi czynnikami. Nasz portero ma też problem z precyzją wykopów. Na 4 wykonane tylko jeden był precyzyjny. 6,5
Polarinho - Jak najbardziej poprawne zawody w wykonaniu Chilijczyka. Pewny przy dośrodkowaniach, skupiony od samego początku meczu, kiedy to wybronił strzał Amrabata w 8 minucie. No i niezły refleks przy strzale z rzutu wolnego Luisa Alberto, strzale, który to Bravo sparował na słupek. 6
Douglas
meizdi - Debiutant zagrał bardzo zachowawczo. W ofensywie kompletnie nieprzydatny. Zawodnik, który zaczynał karierę jako napastnik nie podjął ani jednej próby zagrania jeden na jeden, a żadne jego dośrodkowanie nie znalazło adresata. Jeśli chodzi o obronę zagrał solidnie do momentu wejścia na boisko Luisa Alberto, który okazał się gwoździem do trumny Brazylijczyka. Były zawodnik Barcy B pokręcił Douglasem kilka razy (jeden bardzo nieodpowiedzialny faul za który otrzymał żółtą kartkę) przez co na boisku pojawić się musiał Adriano.Kolejnym kamyczkiem w ogródku byłego zawodnika Sao Paulo jest jego gra głową - bardzo źle obliczał wysokość piłki, nie atakował jej, a kiedy już to robił obracał się w powietrzu przez co jego zagrania były bardzo niedokładne. 4,0
Yasiek - Nie był to najlepszy występ naszego najnowszego nabytku. Zaczął całkiem nieźle (pomimo błędu z 8. minuty, kiedy to całkowicie zostawił biegnącego z piłką Amrabata), ale potem było już tylko gorzej. Bezproduktywny w ofensywie, popełniający błędy w defensywie. Sporo naprawił za niego Pique do spółki z Rakiticiem. Dopełnieniem fatalnego obrazu była sytuacja z 69 min. gdzie najpierw stracił piłkę, a potem bezsensownie faulował. Chwilę potem został zastąpiony przez Adriano. 4,0
Polarinho - Miałem ból głowy przy ocenie tego zawodnika. Debiut poprawny, nie było większych błędów w obronie, lecz na początku drugiej połowy, kiedy gubili się Busquets czy Pique, to właśnie Douglas interweniował trzy razy w niedługim odstępie czasu. Totalne zero w ofensywie. Rzuciła mi się w oczy sytuacja, w której Douglas zgrał piłkę do narożnika pola karnego, do Messiego, a ten tylko czekał, by Douglas wbiegł w pole karne i… się nie doczekał. Na kwadrans przed końcem zagotował nam się Douglas, co skutkowało żółtą kartką i poniekąd wymuszoną zmianą na Adriano. Zbawcą na prawej obronie Douglas nie będzie. 5,5
Pique
meizdi - Jak już pojawia się na boisku to prezentuje się bardzo solidnie. Dobrze czytał grę i przecinał niebezpieczne prostopadłe podania gospodarzy. Kilka świetnych przerzutów i odbiorów. Wygląda na to, że rywalizacja o miejsce w składzie wychodzi mu na dobre. 6,5
yasiek - Solidny występ Hiszpana. Już na samym początku „skasował” świetne prostopadłe podanie do Amrabata. Dobry w asekuracji bardzo niepewnego Douglasa. 8 przechwytów (2 wynik w zespole), świetna precyzja długich podań (aż 14 na 16 prób) i żółta kartka otrzymana w niejasnych okolicznościach. 6,5
Polarinho - Zagrał na swoim stałym w tym sezonie poziomie. Potrafił wyprzedzić rywala, wyprowadzić piłkę. Nie miał problemów z pojedynkami główkowymi. Nie miał też głupich strat, lecz wydawał się lekko zagubiony podczas tego fatalnego początku drugiej połowy. 6,0
Bartra
meizdi - Według mnie najlepszy aktor środowego spotkania. Bardzo odpowiedzialny w obronie, brał ciężar wyprowadzania piłki na swoje barki. Ambitny i pracowity. Nieźle radził sobie z bardzo silnym Amrabatem. Stanowił też największe zagrożenie pod bramką Kameniego. Lucho będzie miał spory zgryz z zestawieniem lini obrony na kolejne spotkanie. 7,0
yasiek - Niech podsumowaniem dzisiejszego meczu Barcelony będzie to, że to Bartra stanowił największe zagrożenie dla defensywy Malagi. Dwukrotnie świetnie odnalazł się w polu karnym rywali po stałych fragmentach gry. W obu przypadkach zabrakło niewiele. W defensywie bardzo pewny (9 przechwytów). Częściej brał na siebie ciężar wyprowadzania piłki z naszej strefy obronnej niż Pique (aż 87 kontaktów z piłką – trzeci wynik w zespole). 7,0
Polarinho - Dla mnie był jednym z najlepszych zawodników w zespole Barcelony. Harował w defensywie jak wół, czy to przerywając akcję nawet po lewej stronie, asekurując Albę, czy królując w powietrzu. Pewny we wślizgach. Był blisko strzelenia gola głową po rzucie rożnym - szkoda, że piłka przeleciała tuż obok bramki. Przy stałych fragmentach gry Barcelony robił dużo zamieszania w 16-tce. 7,0
Jordi Alba
meizdi- Biegał i walczył, ale tym razem było to za mało. Nie dostał wsparcia w ofensywie od kolegów z zespołu. Był zawodnikiem, który miał najwięcej kontaktów z piłką, a to nie świadczy dobrze o naszej linii pomocy. Jako jeden z nielicznych potrafił przedrzeć się przez zasieki obronne gospodarzy, by następnie posłać niebezpieczne podanie w pole karne. 6,5
yasiek - Najlepszy zawodnik Barcelony w całym meczu. Jeśli cokolwiek działo się groźnego pod bramką Malagi można było mieć pewność, że Alba brał w tym udział. 114 kontaktów z piłką. Ogromna przewaga pod tym względem nad drugim Rakiticiem (88). 4 kluczowe podania, po jednym z nich Messi był o krok od zdobycia gola. Świetny również w defensywie. Cała prawa strona Malagi zupełnie nie istniała. 7,5
Polarinho - Również jeden z najlepszych zawodników Barcy. Pewny w obronie, jak zawsze szybki, a nawet jeśli nie zdążył wrócić, to był dobrze asekurowany przez Bartrę. W ofensywie znacznie lepszy od Douglasa, szukał gry, rajdów, dośrodkowań. Szkoda, że Messi nie zdołał zamknąć jednego z nich… 6,5
Sergio Busquets
meizdi - Wszyscy zawodnicy z linii pomocy bardzo w tym meczu zawiedli. Busquets nie radził sobie z agresywnym podejściem zawodników Malagi i kilka razy nieodpowiedzialnie stracił piłkę. Z Granadą powinien odpocząć. 4,5
yasiek - Hiszpan otwiera listę zawodników, którym mecz nie wyszedł. Fatalne zachowanie w 47. Minucie, gdzie przez jego prosty błąd Malaga prawie przejęła piłkę w naszej strefie obronnej. Zaledwie jeden przechwyt. Myślę, że w takim meczu Mascherano mógłby spisać się lepiej. 5,0
Polarinho - Bardzo przeciętny w tym spotkaniu. W defensywie nie imponował, na początku drugiej połowy przynajmniej trzy błędy, w tym bezmyślne podanie do Pique, którego przejęcia był bliski jeden z rywali… Albo się Sergio ogarnie, albo chcę widzieć na tej pozycji Mascherano. 5,0
Ivan Rakitić
meizdi - Ponownie bardzo dobrze asekurował prawą flankę... i to byłoby na tyle. Bał się podjąć ryzyko, nie potrafił wziąć odpowiedzialności na swoje barki i nie wykorzystywał przestrzeni na boisku. Bardzo słabo wyglądała jego współpraca z Douglasem oraz Messim. Na plus próby prostopadłych podań. Zdecydowanie najsłabszy mecz od momentu pojawienia się w klubie. 4,5
yasiek - Zaskakująco defensywnie usposobiony. Miał bardzo dużo pracy związanej z asekuracją Douglasa. Jak zwykle wybiegany, aktywny, sporo kontaktów z piłką, jednak brakowało czegoś w grze do przodu. Ja oczekuję od niego nie tylko świetnej pracy w defensywie, ale też nieco kreacji, a tutaj niestety zawiódł. Oddał jeden zablokowany strzał, zaliczył 2 kluczowe podania. 5,5
Polarinho - Cenię tego piłkarza za to, że naprawdę wiele daje Barcelonie. Motoryka, szybkość, przygotowanie fizyczne, umiejętności w defensywie – w tym Rakitić jest naprawdę świetny. Standardowo już schodził do prawej strony, asekurował Douglasa, czasami grał w jednej linii z Busquetsem. Jednakże w ofensywie daje, w mojej opinii, trochę za mało. Nie oczekuję od niego bycia crackiem w ataku, ale jego gra do przodu mnie nie porywa. 5,5
Andrés Iniesta
meizdi - Bardzo ciężko oglądało się Iniestę, który nie robił przewagi swoimi dryblingami, nie potrafił dograć piłki do partnerów z ataku i który bardzo często pod naciskiem rywali tracił piłkę. W ofensywie równie nieprzydatny jak partnerzy z pomocy, w defensywie... no właśnie. Najsłabszy mecz Iluzjonisty w tym sezonie. 4,0
yasiek - W ofensywie tak samo, albo minimalnie lepiej niż Rakitić. Kilka razy nieźle wyszedł dryblingiem spod krycia, ale później niewiele z tego wynikało. Brak kluczowych podań, brak wejść z dryblingiem w pole karne, brak stwarzania przewagi. W defensywie przeciętnie, jeden odbiór i kilka powrotów. 5,0
Polarinho - Po raz pierwszy trudno było mi ocenić Andresa. Przyjęcie piłki, kontrola, gra, umiejętność zastawienia piłki jak zawsze na bardzo wysokim poziomie. Jednakże, w mojej opinii, był mało widoczny, nie kreował gry, nie regulował tempa. Andres mnie zaskoczył ale szkoda, że na minus, bo to był jego najsłabszy mecz w tym sezonie. 5,0
Pedro Rodríguez
meizdi - Drybling z początku spotkania to najlepsze podsumowanie jego gry. Bardzo go lubię, ale jak widzę kolejkę młodych, zdolnych canteranos, którzy mogliby zbierać jego minuty to nie mam wątpliwości. Wolę Sandro, Munira, czy Adamę. 3,5
yasiek - Niech podsumowaniem jego występu będzie sytuacja z początku meczu, gdzie o mało się nie zabił potykając się o własne nogi przy próbie dryblingu w polu karnym Malagi. Było tak źle jak zawsze. Kanaryjczyk nic nie oferuje w ataku jako jednostka, a także jako członek zespołu. Jego współpraca z Douglasem pozostawiała wiele do życzenia. Dwa strzały, oba niecelne, zaledwie 20 podań (najmniej w zespole) i totalny brak wartości dodanej w grze ofensywnej to dokładny obraz gry Pedro. 4,0
Polarinho - Jeśli już zaczynam myśleć, że wolałbym Adamę Traore zamiast tego tutaj osobnika, to znaczy, że Pedro przekroczył wszelkie granice mojej anielskiej cierpliwości… Jeszcze trochę i biegłbym do apteki po coś na uspokojenie. A naprawdę ciężko wytrącić mnie z równowagi… Co tu dużo pisać, irytował nieporadnością, brakiem jakichkolwiek atutów w ofensywie, a za najlepsze podsumowanie jego występu może robić sytuacja z początku meczu, kiedy to Pedro po prostu wywrócił się o piłkę. 4,0
Leo Messi
meizdi - Nie mógł się przedrzeć przez linie defensywne zawodników z Andaluzji. Nie miał z kim wymieniać podań i rozrywać zasieków rywali. Momentami cofał się aż na pozycję Busquetsa, aby dostać piłkę. Zaliczył kilka udanych dryblingów, celnie podawał, ale nic z tego nie wynikało. 5,5
yasiek - Zamknięty w klatce przez piłkarzy Malagi nie był w stanie rozerwać ich defensywy. Raz był bardzo bliski zdobycia bramki po dośrodkowaniu Alby. Tę akcję sam rozpoczął świetnym podaniem w środkowej strefie do Iniesty. Martwi mnie natomiast brak podejmowania ryzyka przez Argentyńczyka. Zanotował 37 podań z precyzja 97%. To jak na niego wynik bardzo wysoki, ale świadczy też o tym, że większość tych podań to nie były podania do przodu. 5,5
Polarinho - Mogę zostać za to zjechany i wcale się tego nie boję, ale dla mnie był to Messi z zeszłego sezonu. Mało produktywny, człapiący, mało biegający. Cofał się, schodził do skrzydeł, starając się rozgrywać, lecz niewiele z tego wynikało. Nie był liderem zespołu. 5,5
Neymar
meizdi - Wymagania wobec niego, szczególnie po dobrym starcie sezonu, są coraz wyższe. Niestety, tym razem był cieniem samego siebie. Odcięty od gry, nie potrafiący minąć rywala. Próbował kilka razy wziąć ciężar gry na swoje barki, ale to nie był jego dzień. 4,0
yasiek - bardzo słaby występ Brazylijczyka. Kilka klepek z Messim, 2 dryblingi, w tym jeden, w którym chciał pobić wyczyn Pedro w sposobie plątania nóg nie może mu dać dobrej oceny. Podczas każdego meczu robię sobie notatki kiedy jakiś piłkarz zrobi coś bardzo dobrego, lub bardzo złego. Odnośnie Neymara nie mam żadnych wpisów, a to dla gracza ofensywnego oznacza po prostu słaby mecz. 4,0
Polarinho - Przeciętne spotkanie Brazylijczyka. Niby szarpał do przodu, ale najczęściej wynikały z tego jedynie nieudane drybling i w efekcie straty. Starał się grać kombinacyjne z Albą bądź Messim, ale niewiele to dawało. Najbardziej rzucił mi się w oczy niedługo przed swoim zejściem, gdy przy wrzutce Rakiticia nie udało mu się wygrać pozycji. 5,5
Sandro Ramírez
meizdi - Najlepszy z rezerwowych. Wprowadził sporo ożywienia w grze. Szarpał, starał się. 5,0
yasiek - Wszedł na boisko w 64. Minucie. Kilka minut później błysnął rajdem lewą stroną boiska i… więcej go nie było widać. 4,5
Polarinho - Tym razem nie okazał się zbawcą Barcy, jokerem w talii Luisa Enrique, ale zaprezentował się lepiej niż zmieniony przez niego Pedro. Był pod grą, umiał znaleźć się w 16-stce, wywalczyć stały fragment gry. Zagrał przeciętnie, ale i tak lepiej od Pedro… 5,0
Munir
meizdi - wszedł na boisko i od razu zniknął. Doświadczeni koledzy zupełnie mu nie pomogli odnaleźć się na boisku. 4,0
yasiek - Identycznie jak Sandro z tą różnicą, że nie zrobił rajdu. 6 kontaktów z piłką przez 30 minut gry to wynik fatalny. Po jego wejściu graliśmy w 10. 4,0
Polarinho - Wszedł na boisko i… byliśmy świadkami pokazu magii godnej Copperfielda, bo Munir po prostu zniknął. Miałem wrażenie, że po jego wejściu gramy w 10-tkę. Nie pokazał niczego, co zasługiwałoby na uwagę, nie widziałem go ani w ofensywie, ani w defensywie. 4,5
Adriano
meizdi - Zaprezentował się lepiej od Douglasa, ale to żaden wyczyn. Miał niewiele pracy w defensywie, a w ofensywie jego zagrania nie odnajdywały partnerów. 4.5
yasiek - Najlepszy ze zmienników. Aktywny, ale bez efektów. Kilka dośrodkowań do nikogo, kilka wyjść na pozycje na prawej stronie, oraz kilka pewnych interwencji w obronie. Znacznie lepszy od Douglasa, ale bez fajerwerków. 5,5
Polarinho - Zmienił Douglasa, choć była to trochę wymuszona zmiana. Moim zdaniem najlepszy ze zmienników. A przynajmniej najbardziej widoczny. W defensywie wiele pracy już nie miał, a w ataku szarpał, lecz jego dośrodkowania nie przyniosły żadnego rezultatu. 5,0
