W końcu! Luis Suárez otworzył worek z bramkami w La Liga w drugiej połowie meczu z Córdobą. Urugwajczyk w końcu wpisał się na listę strzelców po 570 minutach bez gola. Jest to jego najgorszy wynik w karierze, ponieważ w Holandii potrzebował zaledwie czterech meczów do pierwszego wpisania się na listę strzelców, natomiast w Anglii udało mu się to już po 16 minutach.
W sumie, Suárez do strzelenia gola potrzebował 17 strzałów, z czego 5 było celnych.