Już za chwilę, już za moment, dwa wielkie starcia które elektryzują wszystkich kibiców Barcy. W środę, 18 marca gramy rewanż z City, a w niedzielę, 22 marca Gran Derby – święto futbolu dla kibiców na całym świecie.
Czekając na wyżej wymienione spotkania nie można zapominać o równie ważnym meczu w najbliższą sobotę. Nasi ulubieńcy w ramach 27 kolejki La Liga jadą do Baskonii na stadion Ipurua Municipal w Eibar. Walka toczyć się będzie o kolejne cenne 3 punkty. Trzeba pamiętać, że losy tytułów ligowych decydują się często w meczach z kopciuszkami, drużynami teoretycznie bez szans. Faworytom zdarza się lekceważyć rywala i srogo za to zapłacić. Kto zanotuje mniej takich podknięć może cieszyć się z końcowego tryumfu.
Klika słów o sytuacji Barcy:
W najbliższym spotkaniu nie zobaczymy Jordiego Alby, zawieszonego z 5 żółtą kartkę w sezonie oraz Daniego Alvesa, który otrzymał czerwoną kartkę w ostatnim meczu z Rayo. Na szczęście Brazylijczyk jest zawieszony tylko na 1 mecz, więc jego występ w Gran Derby jest niezagrożony. Z powodu kontuzji nie zagrają Sergio Busquets oraz Thomas Vermaelen. Ważną informacją jest fakt, że Jérémy Mathieu oraz Javier Mascherano są o 1 kartkę od zawieszenia.
W związku z tym logika wskazuje, że nie warto ryzykować ich występu w Kraju Basków, którzy przecież znani są z nieustępliwej gry, co z pewnością spotka się ze stosowną reakcją graczy Blaugrany.
Biorąc pod uwagę absencje i ryzyko ich wystąpienia w El Clasico rysuje się obraz mocno przetrzebionej formacji obronnej. Mając na uwadze ten fakt warto dodać, że Barca w ostatnich 10 meczach zachowała czyste konto tylko raz, więc nasza defensywa nawet w optymalnym składzie popełnia błędy.
Bez wątpienia Luis Enrique będzie musiał zestawić formację obronną eksperymentalnie. To samo dotyczy sytuacji pivota, jeśli Mascherano zagra z Eibar, może się okazać że nie mamy żadnego klasycznego defensywnego pomocnika w Gran Derby (jak wiadomo występ Busquetsa stoi pod dużym znakiem zapytania). Co wymyśli Lucho? Przekonamy się w sobotę.
Kilka słów o rywalu:
- Podopieczni Gaizki Garritano to absolutny beniaminek La Liga, warto zauważyć że awansowali do wyższych lig 2 lata z rzędu (jeszcze w sezonie 2012/13 grali w Segunda B!).
- Obecnie zajmują 14 miejsce w lidze z 27 punktami po 26 kolejkach.
- Legitymują się bilansem 7 zwycięstw – 6 remisów – 13 porażek, stosunek bramek to 23-45.
- Barca jedzie na stadion Ipurua po raz pierwszy w historii.
- W tym sezonie na kameralnym stadionie w Eibar (pojemność 5,250) gospodarze zanotowali 3 zwycięstwa – 3 remisy – 6 porażek.
- Eibar przegrało 7 ostatnich spotkań (rekord sezonu w lidze), strzelając ledwie 2 bramki.
- Ostatnie zwycięstwo odnieśli 10 stycznia nad Getafe (2-1).
- Najlepszymi strzelcami drużyny są Federico Piovaccari i Mikel Arruabarrena z dorobkiem 5 bramek.
- W składzie Eibar znajdziemy dwóch byłych graczy Barcy B - Saúla Berjóna i Daniego Nieto.
- Sobotnie spotkanie będzie dopiero drugim starciem w historii obu klubów. Poprzednie miało miejsce w 8 kolejce obecnego sezonu. Barca wygrała 3-0 po golach Xaviego, Neymara i Messiego.
Można podejrzewać, że podopieczni Luisa Enrique będą starali wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Wprawdzie wyniki i forma rywala są słabe, spotkanie nie będzie łatwe, jak to zwykle bywa w starciach z Baskami.
SD Eibar – FC Barcelona, Ipurua Municipal, Eibar, 14.03.2015 godzina 18:00
Sędziuje: Carlos del Cerro Grande
Transmisja Canal+2 Family