Podczas gdy Ariedo Braida i Albert Soler są w Mediolanie, gdzie negocjują transfer Paula Pogby, inni dyrektorzy katalońskiego klubu wyjechali do Brazylii. Andre Cury, Raül Sanllehí oraz Néstor Amela (dyrektor finansowy Barcelony) rozmawiają z Fluminense o Gersonie. Barça zapłaciła już 3,6 miliona za prawo pierwokupu do osiemnastoletniego pomocnika i teraz musi zdecydować, czy chce z niego skorzystać. Juventus zaoferował 16 milionów euro za zawodnika nazywanego 'brazylijskim Pogbą' i kataloński klub ma pięć dni na wyrównanie jego oferty.
Według dziennika 'O Dia', Gerson i jego ojciec woleliby trafić do Barcelony, jednak wybory i Komisja Zarządzająca prowadząca klub raczej nie dają większych powodów do optymizmu. Peter Siemsen, prezydent Fluminense, oraz Sanllehí w najbliższych godzinach spotkają się i wówczas dyrektor Barçy najprawdopodobniej poda decyzję klubu. Mundo Deportivo sugeruje, że obecność Néstora Ameli, dyrektora finansowego klubu, sugeruje, iż klub rozważa wszystkie opcje.