Neymar ma z Barçą kontrakt do 2018 roku i jak na razie nie spieszy się go przedłużać. Brazylijczyk czuje, że ma jeszcze trzy lata umowy i zdaje sobie sprawę, iż klub pragnie zaoferować mu nową, jednak jego otoczenie na razie wstrzymało rozmowy, ponieważ nie ma żadnej presji w kwestii negocjacji. Wszystko jest związane z problemami sądowymi po transferze napastnika do Barcelony, które ciągną się od ponad dwóch lat w ojczyźnie zawodnika i w Hiszpanii.
Brazylijski napastnik na razie śpi spokojnie i nie martwi się o swoją przyszłość. Mundo Deportivo przypomina, iż Neymar odrzucił o 70 milionów euro wyższą propozycję z Realu Madryt, a w ostatnim okienku transferowym miał propozycję z Manchesteru United, której także nie chciał zaakceptować.