Przez całe zimowe okienko transferowe wokół Marca-André ter Stegena krążyły dziesiątki plotek transferowych. Anglicy naciskali na przenosiny do Liverpoolu, operację wartą 28 milionów euro, jednak te doniesienia zdementowały zarówno źródła z klubu, jak i otoczenia samego zawodnika.
Jak informuje Mundo Deportivo, Niemiec jest zdziwiony wszelkimi pogłoskami łączącymi go z transferem z Barcelony. Pomimo tego, że zawodnik nigdy nie ukrywał, iż pragnie grać częściej i był rozczarowany brakiem minut na Klubowych Mistrzostwach Świata, ter Stegen jest przekonany, że w żadnym innym klubie nie ma takiej szansy na sukces jak w Barcelonie. Tylko w trakcie jednego sezonu 23-latkowi udało się sięgnąć po wszystkie możliwe trofea, a w najbliższym sezonie może powtórzyć to osiągnięcie. W stolicy Katalonii świetnie czuje się także partnerka piłkarza, Daniella, która studiuje architekturę. W związku z tym wszystkim nie ma zamiaru ruszać się z Barcelony pomimo zakusów rodaka, Jürgena Kloppa.
Ter Stegen jest skoncentrowany na obecnym sezonie w Barcelonie i na EURO 2016 we Francji, gdzie pojedzie jako rezerwowy golkiper reprezentacji Niemiec. 23-latek latem nie ma zamiaru odchodzić z Barçy i pragnie dalej rywalizować o miejsce w bramce z Claudio Bravo, mając w pamięci, że jest jeszcze młody i przed nim wiele lat regularnej gry w barwach Dumy Katalonii.