- Ce sont les meilleures équipes
- Sie sind die allerbesten Mannschaften
- The main event
- Die Meister
- Die Besten
- Les Grandes Équipes
- The Champions
Po dwóch miesiącach oczekiwań wreszcie wraca najlepsza piłkarska liga świata. W tym tygodniu rozegrane zostaną pierwsze 4 mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów, a za tydzień do gry wróci m.in. FC Barcelona. Skupmy się jednak na wydarzeniach tego tygodnia.
16.02
PSG - Chelsea Londyn
Benfica Lizbona - Zenit Sankt Petersburg
Meczem dnia we wtorek z całą pewnością będzie starcie w paryskim Parku Książąt. PSG w zeszłym roku w niesamowitych okolicznościach wydarło awans grając w osłabieniu i wyrównując w dogrywce na Stamford Bridge. Tym razem PSG wydaje się jeszcze mocniejsze (choć ostatnio kontuzjowany był Marco Verratti), a Chelsea jest niewątpliwie pogrążona w kryzysie i nie ma już praktycznie żadnych szans na wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów poprzed ligę angielską. Gospodarze do czasu piątkowego remisu z Lille mieli serię 13 kolejnych zwycięstw u siebie, a ostatni raz na własnym stadionie ulegli... Barcelonie w ćwierćfinale zeszłorocznych rozgrywek. Również na etapie ćwierćfinału PSG i Chelsea zmierzyły się w 2014 roku i ówcześni podopieczni Jose Mourinho awansowali po decydującym golu Demby Ba w 87 minucie rewanżu na Stamford. PSG jest faworytem dwumeczu, ale musi zagrać mniej bojaźliwie niż w fazie grupowej przeciwko Realowi Madryt (0:0 i 0:1). Dla Chelsea Liga Mistrzów to ostatnia szansa na uratowanie najgorszego sezonu od wielu lat.
W drugim meczu również spotkają się dobrze sobie znani rywale. Zenit i Benfica rywalizowały na tym etapie w 2012 roku (3:2 dla Zenitu i 2:0 dla Benfiki, awans Portugalczyków). W zeszłym sezonie w fazie grupowej dwukrotnie wygrał Zenit. Rosjanie są dopiero na szóstym miejscu w swojej lidze, a Benfica jest na drugiej pozycji w lidze portugalskiej (w piątek poniosla prestiżową porażkę 1:2 u siebie z FC Porto). Dla obu drużyn awans do ćwierćfinału będzie wynikiem ponad stan, ale obie będą chciały wykorzystać bardzo dobre losowanie. Obie drużyny zbierają bardzo dużo kartek, szykuje się nam na Stadionie Światła w Lizbonie mecz walki raczej z małą ilością sytuacji podbramkowych.
17.02
AS Roma - Real Madryt
KAA Gent - VFL Wolfsburg
W środę do gry wkracza pierwszy reprezentant ligi hiszpańskiej. Zinadine Zidane zadebiutuje jako trener w Lidze Mistrzów, ale w starciu na Stadionie Olimpijskim w Rzymie będzie musiał sobie radzić bez Bale'a, Pepe i być może Marcelo, który zmaga się z kontuzją barku. Romę znów trenuje Luciano Spalletti, który eliminował Real z Ligi Mistrzów w sezonie 2007/08, wygrywając oba mecze 2:1. Obsesję na punkcie strzelenia gola w Rzymie ma mieć Cristiano Ronaldo, który z 11 bramkami w 6 meczach jest póki co najlepszym strzelcem Champions League. Roma jest czwarta w lidze włoskiej, ale ostatnio wygrała cztery mecze z rzędu. Jeżeli Rzymianie nie stracą szybkiej bramki w pierwszej połowie to mają szansę na korzystny wynik, ale i tak zdecydowanym faworytem tej pary są "Królewscy" z Madrytu.
W drugim spotkaniu zagrają dwie drużyny debiutujące na tym poziomie rozgrywek. Gent nie jest bez szans w starciu z Wolfsburgiem i ktokolwiek z tej pary awansuje, będzie najbardziej pożądanym przeciwnikiem w 1/4 finału. Gent jest współliderem ligi belgijskiej, a Wolfsburg zajmuje zaledwie ósme miejsce w lidze niemieckiej, więc będzie to pojedynek rodem z Ligi Europejskiej przeniesiony na realia Ligi Mistrzów. Warto wspomnieć, że Wolfsburg w swojej grupie wyprzedził Manchester United, PSV i CSKA Moskwę.