Leo Messi ponownie zrobił sporą różnicę, kompletując kolejny hat-trick we wczorajszym meczu Ligi Mistrzów na Camp Nou. Zwycięstwo 4-0 nad Manchesterem City daje mistrzowi Hiszpanii pięciopunktową przewagę w grupie C Champions League i pozwala realnie myśleć o wyjściu z grupy z pierwszego miejsca.
Oto kluczowe statystyki z wczorajszego meczu:
- Messi zaliczył siódmego hat-tricka w Lidze Mistrzów – zespół Pepa dołączył wczoraj do takich drużyn jak Arsenal, Viktoria Pilzno, Bayer Leverkusen, Ajax, Apoel oraz Celtic.
- Wczorajszy hat-trick Argentyńczyka jest jego drugim z rzędu w Champions League. Tym samym Leo stał się drugim graczem w historii tych rozgrywek, po Luizie Adriano, który dokonał tego wyczynu w swoim kolejnym meczu – należy pamiętać, że Messi opuścił mecz z Borussią z powodu kontuzji.
- Pięć punktów przewagi – Barcelona zdominowała swoją grupę na półmetku tej fazy rozgrywek. Już tylko jeden punkt więcej gwarantuje jej grę w 1/8 finału LM.
- Najlepszy strzelec LM w meczach u siebie – kolejny rekord kosmicznego Messiego! Obecnie ma ich już 50 i wyprzedza liderującego do wczoraj w tej statystyce Raula.
- Messi pierwszy raz strzela dwóm bramkarzom w jednym meczu – to nowe doświadczenie w życiu piłkarskim Argetyńczyka.
- Leo strzelił dziewiątego gola Cladio Bravo – 8 bramek wpakował swojemu byłemu koledze z drużyny jeszcze za czasów gry Bravo w Realu Sociedad.
- 13 zwycięstwo z rzędu w Champions League na Camp Nou.
- Barcelona nigdy nie przegrała z City – drużyny jak dotąd spotkały się pięciokrotnie (tylko w meczach o punkty) i zawsze górą byli Katalończycy - 11 bramek strzelonych i tylko dwie stracone.
- Neymar zdobył 91 bramkę w 150 występach dla Barcelony.
- Samuel Umtiti zagrał niesamowicie na środku obrony. Francuz rozegrał pełne 90 minut, w których aż 63 razy celnie podawał.