Ivan Rakitić czy André Gomes? To najważniejsze pytanie dla Luisa Enrique przed derbami z Espanyolem. Po powrocie do zdrowia Andrésa Iniesty i zwyżce formy Sergio Busquetsa szkoleniowiec Barçy ma w swojej jedenastce tylko jedno wolne miejsce.
Rakitić był podstawowym zawodnikiem Barcelony Luisa Enrique, jednak nie wiadomo, czy taki stan rzeczy się utrzyma. Prawdą jest, że Chorwat zmagał się ze zmęczeniem, co w grudniu jest dość niepokojące, i asturyjski szkoleniowiec dawał mu odpocząć, a wielkim wygranej tej sytuacji jest André Gomes. Portugalczyk wyszedł w podstawowej jedenastce na mecz z Osasuną (3:0) nawet pomimo Rakiticia w pełni sił i zaprezentował się co najmniej dobrze.
Nie wiadomo, czy Luis Enrique zdecyduje się kontynuować z nowym środkiem pola, czy wróci do gry z Rakiticiem. Wiadomo, że Chorwat jest lepiej zaadaptowany do gry w systemie Blaugrany, ale trener może chcieć jak najszybciej zintegrować André Gomesa z zespołem. Celem Asturyjczyka jest doprowadzenie wszystkich nowych piłarzy – Samuela Umtitiego, André Gomesa, Lucasa Digne, Denisa Suáreza czy Paco Alcácera – do pełnego zrozumienia z filozofią jeszcze przed wejściem w decydującą fazę sezonu.
Reszta zespołu jest niemalże pewna. W bramce zagra Marc-André ter Stegen, boki defensywy obsadzą Sergi Roberto i Jordi Alba, w środku zagra Gerard Piqué i Javier Mascherano lub Umtiti, a w ataku pewne miejsce ma trio MSN.