Pewne zwycięstwo
FC Barcelona pokonała na własnym stadionie Athletic Club 3:0. Bramki dla Katalończyków zdobyli Paco Alcacer, Leo Messi oraz Aleix Vidal. Gracze Luisa Enrique przeważali przez większą część meczu i w pełni zasłużyli na wygraną. To dobry prognostyk przed zbliżającym się rewanżem w półfinale Copa del Rey. Mecz z Atletico już w najbliższy wtorek na Camp Nou.
Pierwsza groźna sytuacja Barcelony miała miejsce już w 2. minucie spotkania. Prawym skrzydłem urwał się Paco Alcacer i zagrał w pole karne do Neymara. Brazylijczyk nie wykorzystał jednak błędu defensywy gości i nie trafił do siatki. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później Baskowie powinni objąć prowadzenie, ale Raul Garcia uderzył z okolic siódmego metra jedynie w słupek. Na powtórkach można było zauważyć, że czyste konto należy zawdzięczać w tej sytuacji ter Stegenowi, który w ostatniej chwili dotknął futbolówki czubkami palców. W 11. minucie meczu kolejną groźną akcję przeprowadzili gracze Ernesto Valverde. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, główką uderzał Iñaki Williams, ale piłka po tym strzale przeleciała obok bramki Katalończyków. Podpieczni Enrique mimo niewielu strzeleckich okazji, objęli prowadzenie nieco ponad kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego. W środku pola piłkę przejął Aleix Vidal i przerzucił ją na lewą stronę do Neymara. Brazylijczyk wygrał pojedynek jeden na jeden z obrońcą i podał dokładnie do Paco Alcacera, który zaliczył premierowe trafienie w barwach Barcelony w La Liga. Po strzelonej bramce nastąpiło rozluźnienie w formacji obronnej Blaugrany. Pierwszym tego przykładem był fatalny błąd Gerarda Pique, który zakończył się jedynie rzutem wolnym dla gości. W kolejnych minutach groźną stratę zaliczył jeszcze Samuel Umtiti, a Iñaki Williams miał okazję do zdobycia gola po tym jak ograł Pique. W tej ostatniej sytuacji należy po raz kolejny pochwalić ter Stegena, który nie dał się zaskoczyć strzałem po krótkim rogu. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej części gry faulowany z prawej strony boiska był Aleix Vidal. Do piłki podszedł nie kto inny jak Leo Messi, który idealnie przymierzył z rzutu wolnego i podwyższył stan rywalizacji. Przed przerwą trzecią bramkę dla Barcelony mógł zdobyć jeszcze Neymar, lecz po tym jak ograł w dziecinny sposób Mikela San Jose, strzelił minimalnie obok bramki Iraizoza.
Po rozpoczęciu drugich 45 minut na boisku ponownie dzieliła i rządziła Blaugrana. Ważnym odnotowania faktem jest zmiana jakiej dokonał Lucho po przerwie. Gerarda Pique zastąpił Javier Mascherano. Jak podają katalońskie media powodem był ból odczuwany przez hiszpańskiego stopera w mięśniu przywodziciela. Kilka chwil po zmianie stron bardzo dobre uderzenie głową oddał Rafinha, jednak piłka po jego strzale uderzyła w boczną siatkę. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik doznał niebezpiecznie wyglądającego urazu głowy i został zastąpiony przez Ivana Rakiticia. Barca kontrolowała przebieg meczu i tylko co jakiś czas próbowała odważniejszych ataków. Po jednym z nich zamieszanie w szykach obronnych gości chciał wykorzystać Leo Messi, jednak i jego uderzenie zatrzymało się na bocznej siatce bramki strzeżonej przez Iraizoza. Jak się okazało w 63. minucie był to ostatni strzał oddany przez Argentyńczyka w tym spotkaniu. La Pulga opuścił boisko, a opaskę kapitańską przejął Javier Mascherano. Zastąpił go Sergi Roberto. W 67. minucie spotkania na 3:0 podwyższył Aleix Vidal. Hiszpan popisał się rajdem między kilkoma obrońcami po otrzymaniu piłki od Ivana Rakiticia i strzałem w dolny róg pokonał golkipera zespołu z Bilbao. Na niecały kwadrans przed końcem meczu pierwszą groźną sytuację w drugiej części tej rywalizacji przeprowadzili gracze Ernesto Valverde, jednak ostatecznie dobrą interwencją popisał się ter Stegen. Odpowiedź Barcy mogła być błyskawiczna, ale strzał Neymara zza pola karnego wybronił Iraizoz. W 80. minucie zawodnicy z Kraju Basków mieli idealną sytuację do zdobycia gola. Obrońcom urwał się Eraso, który mając przed sobą tylko ter Stegena strzelił minimalnie obok bramki. Ostatnie chwile spotkania to kolejne okazje do podwyższenia rezultatu ze strony podopiecznych Luisa Enrique. Najdogodniejszą z nich miał Aleix Vidal, który nie zdołał wykorzystać podania od Ardy Turana.
FC Barcelona 3:0 Athletic Club
18’ Paco, 40’ Messi, 67’ Aleix Vidal
FC Barcelona: ter Stegen, Vidal, Pique (46’ Mascherano), Umtiti, Mathieu, Rafinha (54’ Rakitic), A. Gomes, Arda, Messi (63’ S. Roberto), Paco, Neymar
Athletic Club: Iraizoz, De Marcos, Yeray, Laporte, Balenziaga, San Jose (59’ Benat), Iturraspe, Raul Garcia (74’ Eraso), I. Williams, Muniain, Lekue (52’ Aduriz)
Sędzia: Gonzalez Gonzalez
Widzów: 83 384