Za nami losowanie 1/8 finału Młodzieżowej Ligi Mistrzów. Podopieczni Gabriego zmierzą się z mistrzem Niemiec do lat 19 i drugą drużyną grupy F, Borussią Dortmund.
Spotkanie zostanie rozegrane 21 lub 22 lutego na Mini Estadi. Rywal Juvenilu zmagania w grupie z Realem, Legią i Sportingiem zakończył na drugim miejscu z 8 punktami, plasując się za plecami Hiszpanów. Na Niemców czekał więc dodatkowy mecz w fazie play-off przeciwko najlepszej młodzieżowej drużynie Izraela, Maccabi Hajfa. Schwarzgelben na wyjeździe pokonali przeciwnika we wtorek 1:0 po golu Juliana Schwermanna i tym samym zakwalifikowali się do 1/8 rozgrywek. Tutaj los skojarzył ich z triumfatorem grupy C, czyli Barceloną.
Kluczowym graczem BVB jest bez wątpienia chyba najbardziej rozpoznawalny piłkarz spośród wszystkich, którzy zagrali w tym sezonie dla Borussii w UYL, czyli Felix Passlack. Ten prawy obrońca bądź prawy skrzydłowy ma już za sobą kilka występów w pierwszym zespole prowadzonym przez Thomasa Tuchela, gdzie obecnie pełni rolę zawodnika szerokiego składu. W tej edycji UYL rozegrał co prawda tylko dwa spotkania, ale oba z nich mistrz Niemiec wygrał - na inaugurację z Legią w Warszawie 2:0 oraz na zakończenie z Realem w Madrycie 3:1, gdzie zresztą Passlack zanotował asystę przy trafieniu na 1:1.
Obok niego wiodące role w zespole pełnią reprezentanci młodzieżówek: skrzydłowy Jakob Bruun Larsen (Dania), autor bramki i dwóch asyst w tym sezonie UYL, oraz Dzenis Burnic (Niemcy), kapitan zespołu.
Przypomnijmy, że w ubiegłej edycji Barcelona odpadła w ćwierćfinale Młodzieżowej Ligi Mistrzów, przegrywając w Brukseli z Anderlechtem 2:0. Co ciekawe, jednym z piłkarzy łączących tamten pojedynek z tym zbliżającym się jest Orel Mangala. Belgijski pomocnik grał w barwach Anderlechtu przeciwko Juvenilowi rok temu. W doliczonym czasie gry obejrzał wówczas czerwoną kartkę, eliminującą go z półfinału. Tym razem, już w barwach Borussii, nie ujrzymy go na Mini Estadi, gdyż... będzie pauzował za czerwony kartonik, który otrzymał w kończącym fazę grupową starciu z Realem.
W przypadku awansu kolejne spotkanie Duma Katalonii rozegra również na swoim terenie, a przeciwnikiem będzie zwycięzca pojedynku FC Porto - Viitorul. Ten mecz odbyłby się w terminie 7/8 marca. Z kolei w ewentualnym półfinale w Nyonie na Barcelonę czekałby najlepszy zespół z czwórki Salzburg/PSG vs Atletico//Sevilla.