Zadanie wykonane
FC Barcelona pokonała na Camp Nou Valencię 4:2. Dla Dumy Katalonii trafiali Luis Suarez, Leo Messi (2) i Andre Gomes. Dla gości bramki zdobyli Mangala oraz Munir. Blaugrana ponownie traci tylko dwa „oczka” do Realu Madryt. Należy jednak pamiętać, że gracze Zinedine’a Zidane’a mają jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania.
Blaugrana rozpoczęła mecz z dużym animuszem. Gracze Luisa Enrique od początku próbowali zagrozić bramce Diego Alvesa. Już w 3. minucie szansę na zdobycie gola miał Neymar, jednak podanie od Luisa Suareza zostało przecięte w ostatniej chwili przez Gayę. Po kwadransie rywalizacji okazję miał Messi, ale po zamieszaniu w polu bramkowym piłkę ostatecznie wyłapał Alves. W 19. minucie swoją szansę mieli zawodnicy Voro. Strzałem z powietrza popisał się Carlos Soler. Dobrze interweniował jednak ter Stegen. Kilka chwil później doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym gości. Po starciu z Joao Cancelo, na murawę upadł Neymar, lecz gwizdek arbitra milczał. Po dwóch kwadransach rywalizacji, goście objęli prowadzenie. Najpierw bardzo dobrą interwencją w sytuacji sam na sam z Munirem popisał się ter Stegen, ale przy uderzeniu Mangali, po rzucie rożnym wykonywanym przez Parejo, nie miał już nic do powiedzenia. Barca od razu „rzuciła się” do odrabiania strat i już zaledwie 5 minut później było 1:1. Z autu piłkę wyrzucił Neymar, a Luis Suarez strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza Valencii. Na sześćdziesiąt sekund przed końcem pierwszej części gry, Barcelona wyszła na prowadzenie. Po podaniu od Messiego w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany był Luis Suarez. Dumie Katalonii został przyznany rzut karny, a boisko po obejrzeniu drugiej żółtej kartki musiał opuścić strzelec gola, Eliaquim Mangala. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Messi, który pewnie wykorzystał szansę na zdobycie 24. bramki w obecnym sezonie ligowym. Gdy wydawało się, że Barca zejdzie do szatni z jednobramkową zaliczką, błyskawiczną akcję przeprowadzili goście, a ostatecznie piłkę do siatki skierował Munir.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Optyczną przewagę cały czas mieli gospodarze i potwierdzili to golem w 53. minucie. Zrobił to konkretnie Leo Messi, który poradził sobie w polu karnym z Abdennourem. Kilka chwil później fantastyczną okazję miał Munir, ale został w ostatniej chwili zatrzymany przez świetnie dysponowanego Gerarda Pique. W 66. minucie swoich sił spróbował z dystansu Rafinha, jednak spokojnie interweniował Diego Alves. Na kwadrans przed końcem okazję miał Messi. Uderzenie Argentyńczyka wybronił intuicyjnie bramkarz gości. Chwilę później szansę z rzutu wolnego miał Neymar, lecz piłka po strzale Brazylijczyka zatrzymała się jedynie na spojeniu słupka z poprzeczką. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Leo Messi otrzymał żółtą kartkę za protesty, która eliminuje go z najbliższego ligowego meczu z Granadą. W końcówce spotkania, bramkę po zagraniu Neymara zdobył jeszcze Andre Gomes, która „zamknęła mecz” i przypieczętowała przewagę Blaugrany w drugiej połowie.
FC Barcelona 4:2 Valencia CF
35’ L. Suarez, 45’ (k.), 53’ Messi, 89’ A. Gomes – 29’ Mangala, 45+1’ Munir
FC Barcelona: ter Stegen, Mascherano, Piqué, Umtiti, Rakitić (64’ S. Roberto), Busquets, Iniesta, Messi, Rafinha (74’ A. Gomes), Luis Suárez, Neymar.
Valencia CF: Diego Alves, Montoya, Garay, Mangala, Gayá, Parejo, Enzo Pérez, Soler, Cancelo (84' Bakkali), Munir (73’ Zaza), Orellana (46’ Abdennour)
Sędziował: Hernandez Hernandez