– Czuję się dumny z posiadania takiego zespołu i takich kibiców – powiedział Luis Enrique po meczu z Juventusem (0:0). – To dla nas smutna noc, jednak kibice potraktowali nas wspaniale – dodał trener Barçy, który mówił także...
O meczu: "Widzieliśmy dwie drużyny grające do przodu, przede wszystkim Barçę, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Podobało mi się jednak podejście moich zawodników, którzy walczyli do ostatnich sił".
O Lidze Mistrzów: "Tworzliśmy dużo okazji do zdobycia bramki, dobrze graliśmy pressingiem, ale trudno jest wygrać, kiedy piłka nie chce wpaść do bramki. Słaba pierwsza połowa w Turynie kosztowała nas awans. Będę o niej pamiętać na długo. Brakowało nam bramki, aby zmienić dynamikę dwumeczu. Strzelaliśmy czternastokrotnie i ani razu w bramkę. Taki to był dzień...".
O LaLiga: "Jestem wojownikiem, podobnie jak i moi zawodnicy. Barça dała mi dużo szczęścia, jednak ja najlepiej czuje się w tygodniach, w których jest wojna. I teraz będzie".
O meczu z Realem Madryt: "Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów nie ma lepszego miejsca dla Barçy niż wyjazd na Santiago Bernabéu. Moich piłkarzy łatwo jest zmotywować".