Wypożyczenie do Granady nie wyszło Sergiemu Samperowi najlepiej. Wychowanek Barçy miał regularnie pograć w LaLiga i złapać doświadczenie, ale nie znajdował uznania u szkoleniowców andaluzyjskiego zespołu, który zresztą spadł z hiszpańskiej ekstraklasy. Rok, który zapowiadał się świetnie, okazał się katastrofą.
Teraz koszmar się skończył i przed Samperem bardzo ważne lato. Jak informuje „Sport”, pomocnik dba o swoją formę fizyczną i 12 lipca ma zjawić się na pierwszym treningu Barcelony. 22-latek dostanie szansę do przekonania do siebie nowego szkoleniowca Blaugrany, Ernesto Valverde. Oczywistym jest, że jego zadanie nie będzie łatwe, bo Blaugrana akurat w linii pomocy ma silny skład, jednak w ostatnich latach z La Masii nie wyszedł żaden piłkarz tak mocno przypominający charakterystyką Sergio Busquetsa.