Barcelona od początku okienka transferowego interesuje się pomocnikiem Guangzhou Evergrande - Paulinho. Dotychczasowe oferty ze strony Katalonii były jednak odrzucane. Powód? W Chinach obecnie jest środek sezonu, więc klub nie chce sprzedawać swojego kluczowego piłkarza. Jedynym wyjściem jest wpłacenie klauzuli, która wynosi 40 milionów euro.
Władze Barcy nie zamierzają jednak ostatecznie składać broni w walce o byłego pomocnika Tottenhamu. Zamierzają poczekać do zimowego okienka transferowego w Europie, kiedy Guangzhou będzie już po zakończeniu sezonu ligowego, a także rozgrywek Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Wtedy Chińczycy mają być bardziej skłonni do negocjacji, co umożliwi sprowadzenie Paulinho za rozsądną cenę.
Duma Katalonii złożyła za Brazylijczyka już dwie oferty - jedna opiewała na 20, a druga na 25 milionów euro (+2 miliony zmiennych). Obie zostały odrzucone, pomimo wyraźnych chęci zawodnika do transferu. Obecny kontrakt piłkarza z Guangzhou obowiązuje do 2020 roku. W lidze chińskiej występuje od 2015 roku.