Okazuje się, że w dzisiejszym świecie piłki nożnej, aby znaleźć dobrego, kreatywnego, technicznego i inteligentnego pomocnika trzeba być bardzo cierpliwym, uważnie się rozglądać, dokładnie analizować jego poczynania na boisku i mieć…. ogromną kwotę pieniędzy. Nie każdy zawodnik może grać w Barcelonie, gdyż specyficzny styl zespołu potrafi stłumić każdą, świetnie zapowiadającą się „bestię”. Po prawdopodobnie nieudanej próbie sprowadzenia Marco Verrattiego z PSG, Blaugrana po raz kolejny będzie starała „wyrwać” Philippe Coutinho z Liverpoolu.
Według Sunday Mirror, Katalończycy chcą przetestować Liverpool i zaoferują 90 milionów euro za Brazylijczyka. Po odrzuceniu oferty opiewającej na 80 milionów euro, Duma Katalonii nie rezygnuje ze ściągnięcia Philippe. Zawodnik The Reds miałby rozwiązać kilka problemów, z którymi hiszpańska drużyna nie może sobie poradzić.
Coutinho miałby załatać dziurę w środku pomocy, którą zostawił odchodząc do Kataru Xavi. Według sympatyków i ekspertów, Brazylijczyk jest doskonały technicznie, zdobywa bramki, świetnie dogaduje się z partnerami i mógłby wnieść sporo świeżości w drużynie Ernesto Valverdy. Drugą kwestią, którą 25-latek miałby rozwiązać jest zatrzymanie w drużynie Neymara. Mówi się, że jednym z powodów, dla których skrzydłowy miałby przejść do PSG, są występujący tam Brazylijczycy. Philippe jest jednym z bliskich przyjaciół Neymara i miałby zachęcić go do pozostania w drużynie. Trzecim rozwiązanym problemem byłaby kwestia rotacji składem. Coutinho potrafi zagrać zarówno na środku pomocy, jak i na lewym oraz prawym skrzydle. Tym samym Messi i Neymar mieliby świetną alternatywę.
Zakup Coutinho podobnie, jak Verrattiego może okazać się niemożliwy. Trener Jurgen Klopp powiedział, że zawodnik jest ważnym punktem zespołu, jego liderem i nie jest na sprzedaż.
„Zbliżamy się do najważniejszej fazy przygotowań. Chcemy być lepsi i poprawiać swoje błędy by uniknąć ich w sezonie. By tak się stało musimy zatrzymać naszych kluczowych zawodników.”, powiedział Niemiec. Po spotkaniu sparingowym z Leicester, szkoleniowiec Liverpoolu odbył z Coutinho rozmowę w hotelowym pokoju. Właściciele The Reds ogłosili, że nie będą dyskutować o transferze z Barceloną. W zeszłym sezonie Coutinho podpisał lepszy, pięcioletni kontrakt z drużyną. Klopp dodał także: „Mogę powtórzyć to 20 razy. Coutinho nie jest na sprzedaż”.
Czy zatem Barcelona ma jakąkolwiek szansę na sprowadzenie Coutinho?