- Nie ma niezwyciężonych zespołów. Jeśli cokolwiek w sporcie jest pewne, to to, że każda jedna drużyna pewnego dnia zostanie pokonana - powiedział Ernesto Valverde, zapytany na pomeczowej konferencji prasowej o Real Madryt i jego formę. Trener Barcelony mówił także...
O przegranym tytule: "Przegraliśmy jedno trofeum, ale musimy zapomnieć o tej porażce. Dopiero co zaczęliśmy, przed nami dużo wyzwań. To będzie długi sezon. Musimy skupić się na lidze i iść do przodu".
O taktyce na mecz: "Zagraliśmy na trzech z tyłu, bo uznałem, że to najlepsza droga do zwycięstwa. Potem podjęliśmy jeszcze większe ryzyko i przesunęliśmy Sergiego Roberto bardziej do przodu".
O przebiegu spotkania: "To prawda, że Real zaczął dużo lepiej od nas. Nie mieliśmy dobrego początku ani końca pierwszej połowy. Rywal wysoko grał pressingiem".
O kondycji psychicznej zespołu: "Kiedy przegrywasz i wiesz, że rywal był lepszy od ciebie, możesz analizować stronę techniczną spotkania. Jeśli chodzi o psychikę, to oczywiście chcieliśmy wygrać. Niestety nie wyszło. Teraz musimy przełknąć tę gorzką pigułkę, ale jesteśmy dobrym zespołem i damy sobie z tym radę".
O urazie Luisa Suáreza: "Ma problem z prawym kolanem, ale musimy poczekać na dokładne badania".
O Coutinho: "Nie wiem czy zdążymy z transferem do meczu z Betisem (niedziela, 20:15)".