- Aby wygrać na San Mames, trzeba cierpieć - powiedział Ernesto Valverde w rozmowie z BarcaTV po spotkaniu z Athletikiem (2:0). - Tak już jest. Prawo San Mames jest jakie jest i zawsze, kiedy byłem przeciwnikiem Athleticu, cierpieliśmy aż do samego końca. Pierwsza połowa była lepsza, dominowaliśmy i stwarzaliśmy zagrożenie. Po przerwie rywal grał agresywniej, brakowało nam pewności w wyprowadzaniu piłki. Musieliśmy ciężko pracować, bo nie czuliśmy się komofrtowo - dodał szkoleniowiec Barcelony, który mówił także...
O Andre Gomesie: "To bardzo dobry zawodnik, silny. Pomaga nam pod każdym względem. Teraz byliśmy osłabieni, ale Andre Gomes równie dobrze może być podstawowym zawodnikiem. Zawsze nam pomoże".
O powrocie na San Mames: "Był jeszcze trudniejszy, niż się spodziewałem. Był to dla mnie dziwny dzien. Sporo mnie kosztował".