Barcelona i Palmeiras rozpoczęły kontakty na temat możliwego transferu Yerriego Miny już w styczniowym oknie. Katalończycy mogą wykupić Kolumbijczyka za 9 milionów euro, ale dopiero w lipcu, podczas gdy po odejściu Javiera Mascherano stoper przydałby im się już teraz.
Jak informuje MARCA, Palmeiras widzi w obecnej sytuacji pole do zarobku. Brazylijczycy są gotowi sprzedać Minę, oczywiście że są, ale domagają się przynajmniej 14 milionów euro. Czyli pięć milionów więcej, niż Barca musiałaby zapłacić latem, i o cztery miliony więcej niż klub otrzyma za Javiera Mascherano.
Barca ma czas na znalezienie stopera do końca stycznia, gdy do zdrowia wróci Samuel Umtiti i gdy El Jefecito przeniesie się do Hebei Fortune. Na razie wszystkie opcje są otwarte - sprowadzenie Miny, ale za kwotę mniejszą niż oczekuje Palmeiras, wypożyczenie stopera-weterana lub włączenie do kadry pierwszego zespołu Davida Costasa, obrońcy drużyny rezerw.