Zgodnie z tradycją, piłkarze Barcelony na początku roku odbyli otwarty trening na Mini Estadi. Tym razem na stadion przyszło aż 12346 fanów, którzy mogli zobaczyć całkiem ciekawe zajęcia.
Po początkowej rozgrzewce, nadszedł czas na gierki w dziadka (tzw. rondo), a następnie murawę opuścili zawodnicy, którzy grali od początku z Celtą w Vigo (1:1). Pozostali rozegrali małą gierkę treningową, która toczyła się w świetnej atmosferze. Po zakończeniu zajęć, piłkarze pozostali na murawie i rozdali autografy, robili sobie zdjęcia z kibicami czy rzucali w trybuny piłki w barwach Blaugrany.
Warto dodać, że na zajęciach zabrakło Rafinhii (trenował indywidualnie) i Ardy Turana, który podobno miał grypę. Ernesto Valverde miał za to do dyspozycji jose Arnaiza, Varo i Moisesa z rezerw.