Jak poinformowano we francuskim portalu Mediapart, który udostępnił kolejną część informacji od Football Leaks, Leo Messi zarabia w Barcelonie aż 100 mln euro brutto rocznie. Daje to kwotę blisko 50 mln euro netto, zdecydowanie najwyższą w świecie futbolu - drugi na liście Neymar zarabia około 37 mln euro rocznie netto.
Tak gigantyczne zarobki Messiego biorą się z kilku aspektów. Stałej pensji jest 71 milionów euro brutto, do tego dochodzi kasa z praw do wizerunku, a także premia za przedłużenie kontraktu (63,5 mln euro) i bonus lojalnościowy, wypłacony w przypadku pozostania Messiego na Camp Nou do końca kontraktu (70 mln euro). W sumie może to dać kwotę 417,5 mln euro, czyli ponad 104 mln euro brutto rocznie.
Co ciekawe, to nie wszystkie zarobki 30-latka. Jeśli Argentyńczyk rozegra ponad 60% meczów, otrzyma 1,9 mln euro. Jeśli Barca wygra Ligę Mistrzów, kolejnych 12 mln euro brutto. Na taką umowę z pewnością nie można narzekać.
Niemiecki Der Spiegel informuje z kolei, że w 2016 roku Messi musiał zapłacić 12 mln euro zaległych podatków. Hiszpański fiskus uważał, że płatności wykonane przez Barcelonę na konta fundacji piłkarza powinny być traktowane jako pensja i należy od nich odprowadzić podatek. Doradcy Leo nie mieli wątpliwości - najlepszym rozwiązaniem było zapłacenie długu i uniknięcie procesu. Płatność ta została jednak wykonana z kont klubowych, bowiem Messi w tym sezonie dostał premię akurat w wysokości tego, co był należny urzędowi skarbowemu.