- To z pewnością będzie zacięty dwumecz, ale to Barcelona jest faworytem. Jasne, trzeba mieć szacunek dla angielskich drużyn, jednak to Katalończycy zameldują się w kolejnej rundzie - powiedział Rivaldo w wywiadzie dla madryckiej Marki. Były piłkarz Blaugrany mówił także...
O pamiętnym meczu z Chelsea w 2000 roku: "Pamiętam, że przegraliśmy w Londynie 1:3. Potem w rewanżu wygraliśmy 5:1 po dogrywce. W końcówce miałem okazję strzelić gola z karnego na 4:1, ale spudłowałem. Potem w dodatkowym czasie zdobyliśmy dwie bramki".