Trzynaście meczów. Tyle potrzebował Valverde, żeby w końcu osiągnąć zwycięstwo w starciu z Atlético Madryt Diego Simeone. Trafienie Messiego z rzutu wolnego wystarczyło, aby zanotować wygraną w pojedynku z Atlético, coś czego Valverde nie udało się z Valencią i Athletikiem. Również jako trener Barçy w pierwszym meczu z Rojiblancos nie zdołał przerwać passy i musiał zadowolić się remisem wywalczonym w ostatnich minutach po trafieniu Luisa Suáreza.
Aż do niedzielnego meczu bilans starć Valverde z Simeone był kiepski: 4 remisy i 8 porażek. Pierwsza konfrontacja tej dwójki miała miejsce w marcu 2013 roku, kiedy Valencia zremisowała 1-1 pomimo gola Jonasa w 5. minucie. Dwa remisy Valverde zanotował jako trener Athleticu. W ostatnim z nich z zeszłego sezonu akcja Griezmanna w końcówce meczu sprawiła, że Txingurri nie przerwał pechowej passy. Trener Barçy przegrał 8 starć kiedy prowadził jeszcze Athletic Bilbao w latach 2013-2017.
Jednak w trzynastym pojedynku udało się przełamać klątwę i na 11 kolejek przed końcem FC Barcelona jest już blisko tytułu mistrza Hiszpanii. Tym razem Valverde miał w swoim arsenale broń, której nie posiada Athletic i Valencia: Leo Messiego.