Real Madryt nie miał problemu z umieszczeniem Messiego w ogniu krytyki po ostatnim klasyku. Ich zdaniem, Argentyńczyk miał wpływać na sędziego w tunelu. Co więcej, według Cadena SER, w przerwie meczu Lionel Messi miał powiedzieć Hernándezowi Hernándezowi, że „zesrał się” i kilkukrotnie go obrazić.
Inne madryckie media podały dalej tą informację. Marca pisała nawet o ogromnej złości Messiego w meczu z Realem Madryt. W protokole Hernándeza Hernándeza nie ma jednak nic na temat sytuacji, która miała zdarzyć się w tunelu. Tymczasem środowisko Leo potwierdziło jedynie, że Messi dyskutował z arbitrami i nie zgadzał się z ich decyzjami, ale robił to nie przekraczając pewnej granicy, bo był świadomy jak może to się skończyć.