Odejście André Gomesa jest nieuniknione. Przedstawiciele Portugalczyka spotkali się już z klubem i poinformowali, że po zakończeniu sezonu poszukają mu nowego klubu.
André nie wykorzystał swojej szansy na Camp Nou i przyznał, że presja go przerosła. Pomimo tego, że nie grał na najwyższym poziomie, wciąż jest kilka klubów, które są zainteresowane jego usługami.
Gomes o swoją przyszłość zagra na mundialu w Rosji. Będzie to dla niego świetna okazja, by udowodnić swoją wartość. Ekipy, które monitorują jego sytuację będą mogły na podstawie jego występów ostatecznie zadecydować o transferze. FC Barcelona także liczy, że Portugalczyk zaprezentuje się dobrze na mundialu, bo chce odzyskać część pieniędzy, które za niego zapłacono Valencii (35 mln euro). Najbardziej realną opcją jest jednak wypożyczenie z opcją wykupu.
Środowisko Gomesa do tej pory rozmawiało z kilkoma klubami, ale ostateczna decyzja o wyborze przyszłego klubu zapadnie po Mistrzostwach Świata. Chociaż wiele mówi się o Premier League, pierwszą opcją jest pozostanie w Hiszpanii. Gomes nie wyklucza powrotu do Valencii, gdzie przeżywał swój najlepszy czas jako zawodnik. Jeśli jednak na mundialu nie poszłoby dobrze, to André rozważa przejście do słabszego zespołu w celu powrotu do dawnej formy. W tym momencie opcjami są także Celta lub Betis, które stawiają na grę piłką.
W Premier League jest kilka zespołów zainteresowanych Gomesem. Jednym z nich jest Tottenham, który od zawsze przyglądał się Portugalczykowi. Alternatywami są także Manchester United czy Wolverhampton.