Munir El Haddadi wraca z wypożyczenia z Deportivo Alaves, ale dalej nie wie, co przyniesie jego przyszłość. Napastnik ma jeszcze rok kontraktu z Barceloną, jednak nie dowiedział się od szefów katalońskiego klubów, co oni planują z nim zrobić.
Jak informuje Mundo Deportivo, Marokańczyk pragnie pozostać na kolejny rok na Camp Nou. Gdyby Barcelona nie chciała z nim przedłużyć kontraktu, wówczas jej wychowanek odszedłby za darmo. Munir dobrze wie, że mimo potencjalnego transferu Antoine'a Griezmanna w niedalekiej przyszłości z Barcą pożegnać się mogą inni ofensywni gracze, zaczynając od Paco Alcacera. Przez sprowadzenie Hiszpana El Haddadi musiał zostać wypożyczony do Valencii, a rok później Barca postawiła na Gerarda Deulofeu (co nie wyszło najlepiej) i Munir został wypożyczony do Alaves.
W MD czytamy, że obecnie napastnik domaga się szansy w pierwszym zespole i nie ułatwi transferu. Po udanym roku w barwach Alaves (14 goli, 6 asyst) zainteresowanie niespełna 23-letnim piłkarzem jest, ale Barcelonie trudno będzie na nim godnie zarobić. Wszystkie kluby wiedzą, że za rok będą mogły pozyskać Munira za darmo.