Yerry Mina chce triumfować w barwach Barcelony. Nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości. Po świetnych mistrzostwach świata Kolumbijczyk chce walczyć o swoje miejsce w składzie Barcelony, i to mimo, że jest łączony z transferami do klubów z całej Europy.
24-latek od poniedziałku, 2 lipca, rozpoczął wakacje. Zgodnie z zasadami, które panują w Barçy, do treningów powinien wrócić po mniej więcej miesiącu urlopu. Ale Mina jest gotowy skrócić wakacje. Jak informuje „Sport”, piłkarz pragnie polecieć z zespołem na tournée do Stanów Zjednoczonych!
Barcelona rozpoczyna treningi 11 lipca i na tę datę Yerry nie stawi się w Ciutat Esportiva. Trzynaście dni później zespół Ernesto Valverde wylatuje do USA. Tam mógłby dołączyć do niego Mina. Jedynym warunkiem stawianym przez Kolumbijczyka jest możliwość bezpośredniego przelotu do Stanów Zjednoczonych, bez konieczności odwiedzania Barcelony.
Mina zakończył udział w mistrzostwach świata z drobnymi problemami z mięśniem przywodzicielem. Defensor czeka teraz na instrukcje z klubu. Jeśli Valverde będzie chciał, aby stoper w pełni wypoczął, zwolni go z udziału w tournée. Ale jeśli trener Barçy będzie chciał mieć Yerriego na zgrupowaniu w USA, piłkarz nie będzie miał z tym żadnego problemu i stawi się w Stanach Zjednoczonych.