Clement Lenglet udzielił wywiadu dla Barça TV, w którym dał się poznać kibicom od bardziej prywatnej strony.
Znasz miasto?
Nie, prawdę mówiąc nie. Nie znam dobrze tego miasta. Pamiętam tylko, kiedy grałem tutaj przeciwko Barcelonie i Espanyolowi.
Co wiesz o Barcelonie?
Każdy mówi mi, że to świetne miasto do życia. Z plażą i bliskością gór.
Jaki jesteś poza boiskiem?
Spędzam dużo czasu w domu. Mam dziewczynę i mieszkamy razem od trzech lat. Nie jestem osobą, która często wychodzi na zewnątrz. Od czasu do czasu wyjdę na kolację do restauracji, ale tylko tyle.
Co robisz w wolnym czasie?
Lubię oglądać mecze. Mam wielu przyjaciół piłkarzy i gdy tylko mogę, staram się oglądać ich mecze. Poza tym, cieszę się też spędzonym czasem z rodziną.
Twoja rodzina. Masz braci, którzy też grają w piłkę?
Tak, tak. Mam trzech braci. Jeden jest w wieku 20 lat i również gra w piłkę. Był ze mną w Sevilli z tą różnicą, że grał dla Sevilla C. Inny z braci, ma 17 lat i gra w trzeciej lidze francuskiej. Najmłodszy z nich ma 7 lat i gra dla zabawy.
Jeśli nie byłbyś piłkarzem, jaki byłby twój zawód?
Nie wiem, ale mogę powiedzieć, że na pewno byłoby to coś związanego ze sportem. Lubię sport.
Jaki rodzaj muzyki lubisz?
Lubię każdy rodzaj muzyki. Lubię muzykę z Francji, ponieważ wszystko rozumiem! Również lubię hiszpańską muzykę, ponieważ jest rytmiczna.
Piosenka?
Jakiś rap. Sexion d'Assaut – Balader. To rapowa grupa, której często słucham. [Lenglet zaśpiewał tę piosenkę, gdy poprosiła o to dziennikarka Barça TV]
Jakie jedzenie lubisz?
Lubię klasyczne jedzenie, makarony, ryż. Jesteśmy piłkarzami i jemy wiele tego typu jedzenia. Lubię makaraon z sosem bolognese, albo z jakimś innym sosem.
Masz ulubione francuskie danie?
Ser, lubię ser, wolę ten francuski niż tutejszy.
A hiszpańskie danie?
Paella, bardzo ją lubię, ponieważ można ją przyrządzać w różny sposób.
Lubisz gotować?
Nie, nie.
Masz tatuaże?
Nie, żadnego.
Chciałbyś mieć?
Nie, nie przepadam za nimi. Podobają mi się u innych, ale ja nie chciałbym mieć żadnego.
Wierzysz w przesądy?
Nie, nie za bardzo.
Masz jakieś przedmeczowe rytuały?
Staram się nie wysyłać wiadomości w dniu meczu, żeby móc się na nim skupić. To mój rytuał.
Idol?
Mam wielu idoli. Również tych z Francji jak Zidane czy Thierry Henry. Gdy byłem młodszy lubiłem Ronaldinho i Ronaldo.
Lubisz uprawiać inne sporty?
Trochę tenis, ale nie jestem zbyt dobry. Lubię oglądać inne sporty, ale nie gram w nie.
Lubisz zwierzęta?
Tak, lubię psy. Poza tym, mam alergię na koty i dlatego niezbyt je lubię.
Masz jakieś zwierzęta?
Nie, nie mam.
Używasz social mediów, jak Instagram czy Facebook?
Trochę, ale staram się być na bieżąco i komunikować się z ludźmi, którzy mnie obserwują.
Kto jest najważniejszą osobą w twoim życiu?
Moja rodzina, ponieważ bardzo mi pomogła. Zawsze są po mojej stronie. Moi rodzice i moi bracia. Moja dziewczyna także. Wytrzymuje ze mną każdego dnia, co nie jest łatwe. Przyjaciele. Mam czterech czy pięciu przyjaciół, których znam od dziecka. Są bardzo dobrymi przyjaciółmi.
Co powiedzieli twoi rodzice i twoja dziewczyna o twoim transferze do Barcelony?
Byli bardzo szczęśliwi z mojego powodu i dlatego, że będą mogli tego doświadczyć razem ze mną. To nowy etap w mojej karierze. Są bardzo dumni.
Twoja zaleta?
Mówienie o sobie jest trudne. Staram się być prosty.
A wada?
Lubię dużo spać. Czasami nawet wolę dłużej spać niż cieszyć się życiem.
Wstajesz późno?
Tak.
Twoje marzenie?
Jeśli chodzi o piłkę, jest nim wygrywanie tytułów. A w codziennym życiu chciałbym jedynie zdrowia dla siebie i mojej rodziny.