Mazinho, ojciec Rafinhii Alcantary, potwierdził negocjacje z Realem Betis ws. transferu swojego syna. - Betis jest bardzo zainteresowany - przyznał. - To dla nas ciekawa opcja, poważnie ją rozpatrujemy. Rafa rozmawiał z byłymi kolegami z Barcy (Marc Bartra, Cristian Tello, przyp. red.), którzy bardzo pozytywnie wypowiadali się na temat Betisu. Ale jeśli klub z Sewilli naprawdę chce sprowadzić mojego syna, dobrze wie, co musi zrobić - powiedział tajemniczo Mazinho.
Ojciec Rafinhii i Thiago w rozmowie z El Desmarque ujawnił też, że jego syn ma też na stole inne propozycje. - Betis nie jest jedyną opcją. Ale rozwiązaniem dla nas jest też pozostanie w Barcelonie. Rafinha chce regularnie grać, ale na razie nic nie zostało w pełni ustalone. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni - zapowiedział Brazylijczyk.
Barcelona zaakceptuje wypożyczenie Rafinhii tylko w sytuacji, gdy do umowy wpisana zostanie klauzula obowiązkowego wykupu. Klub z Sewilli nie jest jednak w stanie wyłożyć na pomocnika 30 milionów euro. a właśnie taką cenę ustaliła za niego Barca.