Po trzech tygodniach przerwy powraca Liga Mistrzów. Wczoraj swoje spotkania rozegrało szesnaście zespołów, dzisiaj czas na kolejne osiem meczów, a wśród nich to, które nas, kibiców Barcelony, interesuje najbardziej. Na cztery dni przed El Clásico na murawie Camp Nou gospodarze przywitają piłkarzy Interu Mediolan. Zaczynamy o 21:00.
Nie można nie wspomnieć o absencji Lionela Messiego, który rozpoczął leczenie kontuzji ręki po sobotnim meczu z Sevillą FC, w którym FC Barcelona pokonała Andaluzyjczyków 4:2. Pojawia się bardzo dużo sprzecznych informacji, które przewidują, kto dziś zastąpi Argentyńczyka w ataku Dumy Katalonii. Sport i As stawiają na Dembélé, ale znając defensywne nastawienie Valverde, nie zdziwi chyba nikogo opcja z Sergi Roberto na prawym ataku, bo na świeżo powołanego Malcoma nie ma raczej co liczyć.
Inter Mediolan w tym sezonie radzi sobie całkiem dobrze. W tej edycji Ligi Mistrzów zajmuje drugie miejsce w grupie, mając taką samą liczbę punktów co FC Barcelona. W lidze włoskiej zajmują trzecią lokatę, a w niedzielnych derbach Mediolanu pokonali rywala zza miedzy po golu w doliczonym czasie gry. Luciano Spalletti na pewno nie będzie mógł liczyć na Nainggolana, a także na Dalberta i Gagliardiniego.
Wiele można by pisać o ostatnich meczach tych drużyn, ale trzeba by cofnąć się aż o osiem lat do pamiętnego dwumeczu z Interem Mourinho, gola Milito ze spalonego, nieuznanej bramki Bojana, kukającego Busquetsa i tak dalej, i tak dalej. Dzisiaj to jeden z dwóch bardzo ważnych testów dla Valverde, który musi pokazać, że drużyna bez Messiego nadal liczy się w Europie.
FC Barcelona - Inter Mediolan
Sędziuje: Ovidiu Hațegan