Leo Messi otrzymał powołanie na jutrzejszy mecz, w którym Barcelona zmierzy się z Betisem. Argentyńczyk pauzował od 20. października, kiedy to w spotkaniu z Sevillą ze względu na kontuzje musiał opuścić plac gry już w 14. minucie. Teraz kapitan Blaugrany otrzymał już zielone światło i jest gotowy na niedzielne starcie. Opuścił on pięć ostatnich spotkań Katalończyków, w których mierzyli się z Interem, Realem Madryt, Cultural Leonesa, Rayo Vallecano i ponownie Interem. Bilans Barcelony w tym okresie jest jednak znakomity. Zanotowali oni bowiem 4 zwycięstwa i 1 remis. Już jutro, Leo Messi może pojawić się na placu gry po 3-tygodniowej przerwie.
Argentyńczyk poleciał razem z resztą zespołu do Mediolanu, gdzie podopieczni Ernesto Valverde mierzyli się z Interem, ale nie otrzymał pozwolenia na grę w tym spotkaniu. 31-latek trenował z normalnym obciążeniem już od tygodnia, ale zdecydowano, że lepiej nie podejmować zbędnego ryzyka. Dopiero dzisiaj sztab szkoleniowy uznał, że kapitan Barcelony jest w 100 procentach gotowy do gry. Czy Ernesto Valverde postawi na niego od pierwszej minuty dowiemy się jednak dopiero jutro.