Liczby Messiego ewoluowały w bardzo ciekawy sposób. Pierwszą swoją bramkę w lidze zdobył on w 2005 roku, w meczu przeciwko Albacete, asystował mu wówczas Ronaldinho.
Pięć lat później, w spotkaniu przeciwko Almerii, Leo zdobył bramkę numer 100. Od tego czasu, Messi strzelał sto goli średnio co trzy lata. W 2013 roku licznik wskazał liczbę 200 po starciu z Ossasuną, w 2016 roku ze Sportingiem Gijón, Argentyńczyk mógł świętować dobicie do kolejnej setki. Wczoraj, 13.01.2019, Lionel Messi zdobył gola numer 400 w La Lidze.
Jeśli jego średnia by się utrzymała, to gola numer 500 zdobyłby w 2022 roku. Jednak biorąc pod uwagę, że mówimy o Messim, to wszystko jest możliwe, nawet wcześniejsze przekroczenie tej granicy. Tym bardziej, że ustrzelenie pół tysiąca bramek w lidze może Argentyńczyka specjalnie zmotywować.
Warto przypomnieć, że Messi jest oczywiście najlepszym strzelcem w historii ligi hiszpańskiej. Nikt inny nie zdobył 400 bramek. Tylko Cristiano Ronaldo przebił liczbę 300, zdobył ich dokładnie 311, zanim w letnim okienku transferowym odszedł do Juventusu.