Decyzją Ernesto Valverde poza kadrą na mecz z Levante znalazł się Malcom. To drugie z rzędu spotkanie, w którym Brazylijczyk nie pojawia się na liście powołanych. Przeciwko Eibarowi, skrzydłowy oglądał mecz z wysokości trybun. Malcom pozostaje jednak niezłomny i nie zamierza odchodzić z klubu przed zakończeniem tego sezonu.
Źródła z otoczenia zawodnika stanowczo zaprzeczyły, jakoby zawodnik myślał o zmianie klubie. Zdementowane zostały również informacje mówiące o tym, że Ernesto Valverde rozmawiał z Malcomem i polecił mu szukanie nowego zespołu. Zostały dwa tygodnie do zamknięcia zimowego okienka transferowego. Brazylijczyk nie ma w planach transferu, choć w klubie wiedzą, że interesuje się nim kilka drużyn w Europie, a także w Chinach.