We wczorajszym spotkaniu, w którym rywalem Dumy Katalonii była Girona, od pierwszej minuty na murawie zameldował się zawodnik drugiej drużyny Barcelony, Rique Puig. Jest to drugi występo młodego pomocnika w pierwszym zespole w obecnym sezonie. Puig miał okazje zaprezentować swoje umiejętności podczas jednego z meczów rozgrywanych w ramach Copa del Rey, gdy podopieczni Ernesto Valverde mierzyli się z Cultural Leonesa. Istnieje szansa, że szkoleniowiec Blaugrany coraz bardziej przekonuje się do talentu 19-latka i w przyszłym sezonie będzie obdrzał go większym zaufaniem.
Niemniej wczorajsze starcie z Gironą nie było dla pomocnika zbyt owocne. Barcelona musiała uznać wyższość rywala, a ponadto Hiszpan w 85. minucie spotkania został ostro potraktowany przez napastnika przeciwnej drużyny, Stuaniego. Patrząc na pierwsze chwile po starciu obu piłkarzy można było odnieść wrażenie, że zawodnik Barcelony będzie zmuszony opuścić murawę, ale ostatecznie przebywał na niej do ostatniego gwizdka. Obawiano się, że 19-latek doznał poważnego urazu, ale na szczęście skończyło się jedynie na mocnym stłuczeniu, co potwierdziły dzisiejsze badania.
Mimo że kontuzja Hiszpana nie okazała się być poważna, to i tak nie wziął on udziału w dzisiejszej sesji treningowej. Na ten moment opuchlizna doskwiera mu na tyle, że sztab Blaugrany zdecydował się dać mu dzień wolnego. Jutro okaże się, czy będzie on gotowy na niedzielne spotkanie przeciwko Villarrealowi B.