Przyszłość Malcoma w FC Barcelonie pozostaje niewiadomą. Brazylijczyk w tym sezonie zagrał w 19 meczach i spędził na boisku 772 minuty. Wydaje się mało prawdopodobne, że będzie chciał zostać w drużynie, w której będzie wiecznym rezerwowym. Według La Gazzetta dello Sport napastnik może trafić do Milanu.
Dyrektor sportowy Rossonerich Leonardo miał spotkać się z Leo Cornacinim z agencji Elenko Sports, która reprezentuje piłkarza. Jeśli Milan zapewni sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, może być atrakcyjnym kierunkiem dla Malcoma.
W zeszłm roku napastnik mógł trafić do Włoch, ale w ostatniej chwili Barcelona ubiegła Romę i zakontraktowała ówczesnego piłkarza Girondins. Według La Gazzetta Malcom może zostać wypożyczony na rok z opcją kupna za 40-50 milionów euro.
To nie pierwszy raz, kiedy łączy się napastnika z włoskim klubem. Miesiąc temu jego agent zdementował plotki o rozmowach z Interem.