Pomocnik Barcelony Philippe Coutinho pierwszy raz zmierzy się z Liverpoolem odkąd w styczniu 2018 roku opuścił Anfield i przeniósł się do stolicy Katalonii. "Z pewnością to będzie wyjątkowy mecz, to mój pierwszy półfinał Ligi Mistrzów i jak wszyscy koledzy bardzo chcę zagrać dobry mecz" stwierdził Brazylijczyk w czasie wywiadu dla oficjalnego kanału Barçy.
Coutinho wie, że kiedy rozpocznie się spotkanie, odłoży na bok sentymenty. "5 lat broniłem barw Liverpoolu, byłem tam bardzo szczęśliwy, ale teraz bronię innych barw, innej koszulki i będzie to wyjątkowy mecz, ale mam nadzieję, że będziemy mogli zagrać nasz najlepszy mecz" podkreślił. "Liga Mistrzów jest wielkim celem drużyny i mamy silną mentalność, aby skonfrontować się z tymi dwoma meczami" dodał.
Brazylijczyk dobrze zna Liverpool i zaznacza, że zagrożeniem ze strony the Reds nie są tylko Firmino, Sané i Salah. "Dla nich to bardzo ważni piłkarze, ale nie jedyni. Również są obrońcy i pomocnicy, którzy mają dużo jakości i ciężko pracują, aby oni mogli strzelać gole" ostrzegł. "Musimy być uważni i wykonać dobrą robotę, zachować dobre ustawienie w środku pola i zagrać dobry mecz" dodał.
Dla Coutinho to oczywiste, że Liverpool jest kompletną drużyną. "To wielki zespół. Piłkarze mają bardzo silną mentalność. We wszystkich meczach, które oglądałem w tym sezonie, są silni w ataku i w obronie. Musimy być bardzo uważni" podkreślił Brazylijczyk.
Na koniec Coutinho powiedział kilka słów na temat Anfield, które Barcelona odwiedzi we wtorek 7 maja w rewanżowym meczu. "To bardzo wyjątkowy stadion, tworzy się niesamowita atmosfera z kibicami" zakończył Brazylijczyk.