Jednym z największych celów transferowych Barcelony jest Antoine Griezmann. Jakiś czas temu Francuz ogłosił, że odchodzi z Atlético Madryt, co oznacza, że prawdopodobnie wie gdzie się uda i który klub wpłaci za niego klauzulę wykupu, która do końca miesiąca wynosi 200 milionów euro, a od 1 lipca zmaleje do 120 milionów.
W tej sytuacji zainteresowanie Madrytczyków Nélsonem Semedo nabiera innego znaczenia. Jeśli Atlético będzie chciało pozyskać Portugalczyka, Barcelona może sprzedać obrońcę za niższą kwotę niż wynosi jego klauzula. W zamian Katalończycy chcą dojść do porozumienia w sprawie transferu Griezmanna. Tym samym nie trzeba by było wpłacać za Francuza klauzuli, czego zawsze chce się uniknąć, ponieważ uniemożliwia to rozłożenie kwoty na raty i zmusza do natychmiastowej zapłaty całej sumy. Alético może przystać na tę propozycję, ponieważ do tej pory Barcelona nie chciała negocjować i wskazywała na wynoszącą 100 milionów euro klazulę Portugalczyka, na którą nie stać wicemistrzów Hiszpanii.