Szkoleniowiec Bayernu Monachium jest wielkim fanem talentu Ousmana Dembele. Niko Kovac widzi w młodym Francuzie idealne uzupełnie ogromnej luki po słynnym Robbery, czyli Arjenie Robbenie i Franku Riberym. Trener mistrza Niemiec określa zawodnika Barcelony jako świetnego zawodnika i pozwolił sobie nawet puścić wodze fantazji, w których widzi Neymara wracającego do Blaugrany. "Podoba mi się to" - wyznał zanim w efekcie domina zabrnął dalej mówiąc, że "jeśli Barca w końcu kupi Neymara z PSG, być może wzrosną szansę na osiągnięcie z nimi porozumienia w sprawie Dembele".
"Straciliśmy dwóch napastników. Musimy jak najszybciej pokryć te pozycje" - powiedział Kovac w trakcie prezentacji nowego napastnika Janna-Fiete Arpa. Priorytetem szkoleniowca Bayernu jest jednak Leroy Sane. "Mógłby on pomóc nam swoimi umiejętnościami, które mogliśmy zobaczyć w reprezentacji i w Manchesterze" - dodał.
Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu, dodał, że transfery "muszą pochodzić z efektu domino". Dzień wcześniej powiedział on, że "chciałby przypomnieć, że okno transferowe jest otwarte do 2 września". "Nie odbył się jeszcze wielki transfer w Europie, który wymusiłby więcej ruchów na rynku. Jesteśmy cierpliwi" - dodał.