Przyszłość Juana Mirandy wydaje się być poza Barceloną, choć kataloński klub chce mieć tę przyszłość i zawodnika pod kontrolą. Lewy obrońca, po rewelacyjnych w jego wykonaniu Mistrzostwach Europy do lat 19, wzbudził zainteresowanie wielu klubów. Jak Mundo Deportivo podawało jeszcze w maju, jednym z tych klubów, którzy śledzą jego grę od dłuższego czasu, jest Juventus Turyn.
Włoski klub rozmawiał już tego lata z Barcą. Katalończycy nie chcą się pozbyć pełni praw do 19-letniego zawodnika z ogromnym potencjałem, dlatego Blaugrana oczekuje za swojego wychowanka 15 milionów euro plus zmienne i możliwość odkupienia gracza za 25 milionów euro. Kwota ta zaskoczyła Włochów, którzy nie chcieli zapłacić więcej niż 5 milionów i zdecydowanie ochłodziła zainteresowanie zawodnikiem, choć klub z Turynu jeszcze nie spuścił z niego oka.