Według Luisa Suareza, Neymar zrobił wszystko, co w jego mocy, by powrócić do Katalonii tego lata, lecz mógł jedynie oglądać, jak PSG odrzuca każdą kolejną ofertę Barcelony.
Suarez pozostał w przyjacielskich relacjach z Neymarem po jego odejściu do PSG w 2017 roku. Obaj zawodnicy wciąż mają specjalną grupę na WhatsAppie, gdzie wraz z Leo Messim, rozmawiają od czasu do czasu. Jak wyznał napastnik, zawodnicy nie rozmawiali tam za dużo w ostatnich tygodniach, bo były prowadzone negocjacje i, jak twierdzi Suarez, on z Messim chcieli zostawić Neymara w spokoju i nie naciskać na niego. "Rozmawialiśmy [w grupie] od czasu do czasu, ale ostatnio trochę mniej" - wyjaśnił Urugwajczyk w wywiadzie dla Fox Sports. "Teraz rozmawiamy trochę więcej, bo sytuacja się uspokoiła. Wtedy było to trudne, bo Ney przechodził przez skomplikowany okres, więc chcieliśmy uszanować jego czas i przestrzeń".
32-letni Suarez dodał, że nie ma Neymarowi za złe, że opuścił Barcelone dwa lata temu, gdy podjął decyzję, którą uważał wówczas za najlepszą, tak jak teraz uważa, że najlepiej byłoby wrócić na Camp Nou. "Rozmawialiśmy z Neymarem, kiedy po raz pierwszy myślał o odejściu z Barcelony", powiedział Urugwajczyk. "Wszyscy wiedzieli, że chce odejść. [Suarez i Leo] powiedzieliśmy mu, że nie ma lepszego klubu i nigdzie nie będzie miał większych szans na wygrywanie trofeów i zdobywanie indyidualnych nagród". "Ale on podjął taką, a nie inną decyzję. W tamtym momencie zdecydował, co jest dla niego najlepsze. Teraz zrobił wszystko, co w jego mocy, by wrócić".
Suarez wypowiedział się również o Ansu Fatim, 16-letnim chłopaku, który został najmłodszym w historii Barcelony strzelcem bramki w La Lidze. "Ansu pojawił się na treningu na dzień przed swoim debiutem i od razu zwrócił na siebie naszą uwagę swoją pewnością siebie" - powiedział Suarez. "Zdziwiło nas to, biorąc pod uwagę jego wiek. Starsi zawodnicy muszą go wspierać, aby nadal robił to, co robi i nie zmienił swojego sposobu gry". "Oczywiście, jesteś zmuszony patrzeć na niego w inny sposób, ale staramy się z nim żartować, aby czuł się bardziej komfortowo w szatni".