Barcelona nerwowo oczekuje na informacje o urazie Leo Messiego. Jak powiedział Ernesto Valverde na konferencji prasowej po meczu, Argentyńczyk nie wyszedł na drugą połowę z powodu ostrożności, przez co jego występ przeciwko Getafe w weekend nie jest pewny i w środę zostaną przeprowadzone testy.
Kiedy Messi po raz pierwszy w tym sezonie rozpoczął mecz ligowy od początku, to został zdjęty w już przerwie i zastąpił go Ousmane Dembele z powodu urazu mięśniowego w lewej nodze. "Miał mały problem z pachwiną" - powiedział Valverde, zmniejszając powagę urazu i mówiąc, że Leo sam podjął decyzję, aby zejść "na wszelki wypadek".
Mimo pełnych nadziei słów szkoleniowca, Barcelona musi czekać na wyniki środowych badań. Sztab medyczny przeprowadzi w środę w Ciudad Deportiva badanie rezonansem magnetycznym.
Następne spotkanie Barcelony przeciwko Getafe już w sobotę i, póki co, udział Messiego w tym meczu jest małoprawdopodobny. Leo ma mniej niż cztery dni na powrót do zdrowia. Następnie Barcelona zmierzy się z Interem i tuż przed przerwą na reprezentacje podejmie jeszcze Seville.