Nikt nie wie, czy Dembele faktycznie jest w pełni zdrowy. Nie do końca wiadomo, co z Umtitim. Griezmann nie wie, czy drużyna ma problem piłkarski czy problem z nastawieniem. Ernesto Valverde w ogóle nic nie wie. Tym kibicom Barcelony, którzy nie wiedzą czy warto oglądać dzisiejszy mecz ze Slavią przypominamy jednak, że mamy 3-4 sezony do końca kariery Messiego, a później to już nikt nie wie co będzie, więc lepiej chłonąć każde spotkanie, każdą minutę. Pamiętajmy, że gramy dziś ze Slavią nietypowo o 18:55.
Barcelona mogła mieć po trzech kolejkach zero punktów, ale jakimś cudem ma 7 i jeśli dziś wygra to będzie jedną nogą w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że wygra grupę, kolejny raz, dzieje się tak od 2008 roku. Tylko w 1985 roku (w drodze do pamiętnego finału ze Steauą w Sewilli) czeska drużyna wygrała w Barcelonie (Sparta Praga 0:1), ale dwa tygodnie wcześniej w Pradze było 1:2 dla gości i Barca awansowała dzięki temu dalej. Pozostałe pięć domowych meczów z Czechami to pięć zwycięstw. Do znudzenia można oczywiście powtarzać, że Barca u siebie to drużyna praktycznie nie do ruszenia i to niezależnie od fazy rozgrywek.
Ter Stegen, Arthur, de Jong, Vidal, Fati, Messi - chyba tylko do nich kibice Barcelony nie mają w tym momencie pretensji. Na drugim biegunie znajdują się Umtiti, Alba, Busquets, Dembele i poniekąd Suarez z Griezmannem, choć oni nieco bronią się statystykami. Jest jeszcze przypadek Rakiticia, któremu prawdopodobnie zasugerowano by opuścił Camp Nou zimą. Jak wobec tego zestawić skład na wtorkowy mecz? Umtiti teoretycznie otrzymał zielone światło do gry, ale przed Ter Stegenem wybiegną Semedo, Pique, Lenglet i Alba. Ile jeszcze wytrzyma duet środkowych obrońców? Obaj zagrali już w tym sezonie po 13 meczów. Niepostrzeżenie zresztą mija nam 1/4 sezonu (do tej pory 9 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki w 14 meczach). W środku pola spodziewajmy się Busquetsa, S.Roberto i de Jonga (Arthur dostał wolne). W ataku pod nieobecność Luisa Suareza zapowiada się ustawienie Messi - Griezmann - Dembele ze starszym z Francuzów na szpicy. To Messi jednak strzelił 6 bramek w 5 ostatnich meczach i szuka dziś 114. trafienia w 139. meczu w Champions League. Sam Leo ma więcej występów w Lidze Mistrzów niż cała drużyna Slavii i więcej bramek w tych rozgrywkach niż wszyscy jego koledzy z drużyny razem wzięci.
Przed nami dwa domowe mecze, więc będzie co oglądać. Później przerwa na reprezentacje i dopiero się zacznie... póki co trzeba robić swoje i strzelać oraz wygrywać. W 14 meczach Barca strzeliła aż 33 bramki i mieliśmy już 13 różnych strzelców i to cieszy. Niestety 16 straconych bramek to wynik średni. Mimo wszystko sezon dopiero się rozkręca i forma z jesieni jest jedynie ciekawostką gdy w maju rozdają puchary. Wygrajmy ze Slavią i spokojnie czekajmy na to, co wydarzy się o 21:00 w Dortmundzie gdy zagrają ze sobą Borussia z Interem.
FC Barcelona - Slavia Praga, Camp Nou, 5.11.2019 godz.18:55
Sędziuje: Michael Oliver (Anglia)