Kontuzja Ousmane'a Dembélé otwiera FC Barcelonie możliwość sprowadzenia wzmocnienia na decydującą fazę sezonu.
Okienko transferowe jest zamknięte, dlatego też na liście kandydatów są tylko piłkarze bez klubu lub grający w Primera albo Segunda División. Mając na uwadzę te warunki dyrekcja sportowa przegląda dostępne opcje, a jedna z nich szczególnie podoba się Katalończykom. Chodzi o Borję Iglesiasa. Klub zdaje sobie sprawę z tego, że operacja będzie trudna do przeprowadzenia, ale nie niemożliwa. Barcelona kontaktowała się z otoczeniem piłkarza, aby sprawdzić, czy w razie negocjacji z Betisem byłby on chętny do przenosin.
Latem Borja Iglesias został najdroższym piłkarzem, który opuścił Espanyol; Betis zapłacił za niego 28 140 000 euro, czyli tyle, ile wynosiła jego klauzula wykupu. Dla klubu z Sewilli był to spory wydatek, dlatego też Verdiblancos nie będą chętni do sprzedania napastnika. Barça może wykorzystać najbliższy ligowy mecz, aby poruszyć temat transferu z włodarzami Betisu.
Borja Iglesias nie jest jedynym zawodnikiem branym pod uwagę przez dyrekcję sportową Dumy Katalonii. Klub interesuje się też Ángelem, a Getafe wydaje się być pogodzone z odejściem pilkarza, jeśli zainteresowanie Barçy się skonkretyzuje.