Nelson Semedo wydaje się być jednym z graczy Barcelony, którzy najbardziej skorzystali na przybyciu Quique Setiena. Portugalczyk, o którym wcześniej dużo się mówiło w kontekście odejścia z Camp Nou, stał się ważnym graczem w nowym projekcie. Będąc jedynym naturalnym prawym obrońcą w zespole, Semedo ma silną pozycję w zespole Kantabryjczyka. Z Ernesto Valverde u sterów, to Sergi Roberto częściej występował pozycji prawego obrońcy, mimo że jest pomocnikiem.
Od momentu pojawienia się Setiena w Barcelonie, Semedo rozpoczął pięć z siedmiu spotkań i rozegrał pełne 90 minut w czterech z nich. "Jestem bardzo zadowolony z tego, co się dzieje" - powiedział ostatnio 26-latek w rozmowie z A Bola. "To może być mój najlepszy sezon w Barcelonie". "Wszystko idzie dobrze, nowy trener ma do mnie dużo zaufania i ciężko pracuję, by to zaufanie potwierdzić." - zakończył Semedo