Po wczorajszy zremisowanym 1-1 meczu z SSC Napoli, okazało się, że występ Gerarda Pique w niedzielnym Klasyku nie jest wykluczony. Hiszpański stoper skręcił kostkę w końcówce spotkania i został zmieniony już w doliczonym czasie gry. Od razu pojawił się niepokój, czy obrońca da radę zagrać w weekend przeciwko odwiecznemu rywalowi.
Okazało się, że problem nie jest poważny, a sam klub nie ma zamiaru publikować nawet informacji o stanie zdrowia Gerarda Pique. Jest to wyraźna wskazówka, która mówi o tym, że stoperowi nie dolega nic wielkiego.
Jeśli Pique zostałby jednak zmuszony do przerwy w grze, to byłaby znacząca strata dla Barcelony. Umtiti nie jest gotowy do gry na 100% po swoich problemach zdrowotnych, a Quique Setien nie może także liczyć na Sergiego Roberto i Jordiego Albę.