Quique Setien na pewno nie wyobrażał sobie tego, co przytrafi mu się w Barcelonie. Najpierw plaga kontuzji, potem kryzys instytucjonalny, a teraz pojawienie się koronawirusa, który zatrzymał futbol w całej Europie i pozostawił sezon niedokończony.
Nie ma wątpliwości, że Setien ma wsparcie zarządu i klub wierzy, że Quique powinien otrzymać szansę poprowadzenia nowego projektu. Zarząd docenia Setiena, to, jak pracuje i jego charakter.
To oczywiste, że wyniki dyktują to, co się stanie, ale wciąż nie wiadomo, czy rozgrywki zostaną wznowione, nie zmienia to jednak faktu, że Setien ma pełne wsparcie zarządu. Trener zintensyfikował sposób, w jaki pracują piłkarze podczas pierwszego okresu swoich rządów i starał się wprowadzić swój styl gry.
Na razie FC Barcelona jest liderem ligi hiszpańskiej i wciąż gra w Lidze Mistrzów mimo problemów, które pojawiły się na przestrzeni tego sezonu. Kataloński klub przygotowuje się teraz do nowego sezonu i Setien jest włączony do tego procesu. Pozostaje na bieżąco z planami i pozwolono mu wyrażać opinie odnośnie transferów do i z klubu. Quique ma ponoć dobre relacje z dyrekcją sportową prowadzoną przez Erica Abidala.
Jedną z największych zalet Setiena jest to, że potrafił zbudować harmonię w szatni. Bardzo regularnie rozmawia z piłkarzami i zawsze stara się podejmować uczciwe decyzje. Wie, że Barca może się poprawić, ale znaczna liczba kontuzji utrudnia ten proces.